Wesołe piosenki, wierszyki, własnoręcznie wykonane kwiaty, a na deser słodki poczęstunek dla przybyłych na uroczystość seniorów. Jak zapewniają opiekunki maluchów, do przygotowań nie trzeba ich było namawiać.
- W ten sposób dzieci uczą miłości i szacunku do starszych, a także sprawiania najbliższym radości – mówi opiekunka występującej grupy, Jolanta Piłka.
Wygląda na to, że taki prezent od wnuków to najmilsza niespodzianka, jaką mogli otrzymać dziadkowie. Wystarczyło spojrzeć na ich uśmiechy przeplatane łzami wzruszenia…
Z dnia: 2007-01-23, Przypisany do: Nr 2(313)