Łóżka, akcesoria samochodowe, lodówki, części telewizorów oraz gruz, plastikowe i szklane opakowania a nawet zużyta ochronna odzież robocza -to wszystko można znaleźć na dzikich wysypiskach śmieci w okolicach Lubania.
„Centrum utylizacji” Ostróżek
Największe z nielegalnych składowisk odnajdujemy na terenie byłej kopalni bazaltu w Jałowcu, niespełna 2 km od miasta. Tzw. Ostróżek, czyli stożek wulkaniczny włączony do pomników przyrody przypomina kadry z apokaliptycznych filmów w rodzaju MADMAXA czy TERMINATORA. Znaleźć można tu wszystko, od puszek po konserwach poprzez części lodówek i telewizorów na karoseriach samochodowych i oponach skończywszy.
Tereny wokół masywu ze względu na swój specyficzny charakter są licznie odwiedzane przez turystów, zwłaszcza zza naszej zachodniej granicy, gdzie funkcjonują zorganizowane grupy nastawione na zwiedzanie obiektów przyrodniczych związanych z geologią.
Niemiecki ślad
Okolice Ostróżka zostały przygotowane dla turystów w 2000 roku. Ale już w 2004 roku zaobserwowano pierwsze działania dewastacyjne i nielegalnie składowane odpady.
Jednak sprawcy ówczesnego procederu zostali wykryci przez policję i na własny koszt musieli posprzątać całą okolicę. W tym przypadku będzie podobnie, ponieważ starosta Walery Czarnecki podejmuje działania, które mają na celu zminimalizować ten rodzaj ekologicznego barbarzyństwa. Sprawa zostanie skierowana do organów ścigania a cały teren niebawem sprzedany. Jednak stara kopalnia to nie jedyne dzikie śmietnisko. Kolejne funkcjonują w okolicach byłych poligonów straży granicznej oraz przy ulicy Gazowej. Chociaż ZGiUK likwiduje takie składowiska to i tak po pewnym czasie pojawiają się na nowo. Ekolodzy zaznaczają, że niektóre śmieci mogą pochodzić z Niemiec. Świadczą o tym napisy w języku niemieckim na odpadkach. Coś w tym jest, ponieważ przed kilkoma dniami straż graniczna na trasie Jędrzychowice – Wrocław zatrzymała ciężarówkę wypełnioną 9 tonami odpadów komunalnych. Oczywiście list przewozowy mówił o przewozie czegoś zupełnie innego. Czyli wyraźnie jest coś na rzeczy, a niemieckie napisy potwierdzają fakt nielegalnego przerzutu do Polski śmieci...
Więcej czytaj w drukowanym wydaniu "Ziemi Lubańskiej"
Z dnia: 2008-03-18, Przypisany do: Nr 6(341)