Często jednak bywa niedoceniana, mimo że tak naprawdę niesie ona ulgę wszystkim potrzebującym pomocy. Właśnie temu podkreśleniu, jak bardzo ważna jest ta sfera działalności społecznej, służyć miały obchody Dnia Pracownika Socjalnego. Na uroczysty wieczór w świetlicy środowiskowej przy ul. Oldzańskiej zaproszonych zostało wiele gości, którzy swoją obecnością postanowili wyrazić wdzięczność pracownikom Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gryfowie Śl. Przybyli też przedstawiciele lokalnego samorządu na czele z burmistrzem Olgierdem Poniźnikiem, dyrektorzy jednostek gminnych a przede wszystkim zespół, który w tym dniu przeżywał swoje święto.
- Praca socjalna, zwłaszcza ta odnosząca się do konkretnego środowiska, to niesłychanie bogata i zarazem skomplikowana rzeczywistość społeczna. Musimy być świadomi, że będzie się ona „zagęszczać” z uwagi chociażby na starzenie się współczesnych społeczeństw. Jest to również przestrzeń badawcza wciąż mało znana i w wielu państwach dokładnie nierozpoznana – powiedziała na początku spotkania kierownik M-GOPS w Gryfowie Śl. Krystyna Pietruszewska. - Mam szczęście kierować zespołem zgranym i prężnym, gotowym nieść pomoc w każdej chwili i w różnych okolicznościach. Zdarza się, że w naszej pracy zawodowej stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje słów – dodała.
W świetle myśli papieża Jana Pawła II - „bogatym jest nie ten kto posiada, lecz ten kto daje” - kierownik ośrodka przybliżyła sylwetkę każdego z członków swojej ekipy. Była to sposobność do podziękowań za ich trud, zaangażowanie, co u uczestników wieczoru wywołało radość i wzruszenie. Były też słowa wdzięczności ze strony gospodarzy gminy, którzy na tę okazję przygotowali szczególne podziękowania. Jednak gwoździem programu była sztuka wyreżyserowana przez Roberta Górskiego, w której udział wzięła miejscowa młodzież. I właśnie ten atut jeszcze bardziej potęgował wrażenie i podkreślał powagę kwestii prezentowanych przez młodych aktorów. Spektakl „Quomodo vadis homo...” dzięki sugestywnej muzyce, gestom i ruchowi scenicznemu wprowadził widzów w temat współczesnych zagrożeń takich jak uzależnienia, przemoc, rozwiązłość, problemy związane z AIDS. Sztuka traktuje również o wychowaniu w rodzinie, szkole, pokazuje walkę dobra ze złem. Po spektaklu wystąpił jeszcze młodzieżowy zespół „MOPSIKI” i chłopcy z grupy tańca nowoczesnego Break Dance. Na koniec już tylko toast, miły poczęstunek oraz wspólne zdjęcie, które będzie z pewnością sympatyczną pamiątką po tegorocznej uroczystości.
Z dnia: 2007-12-05, Przypisany do: Nr 23(334)