Pismo przewodniczącej Zofii Rak jest odpowiedzią na liczne petycje i wezwania, które kierowali do niej zarówno Olgierd Poniźnik – jako mieszkaniec powiatu lwóweckiego, jak i Społeczny Komitet Obrony Szpitala. Olgierd Poniźnik stwierdził bowiem, że obecna sytuacja i likwidacja oddziału wewnętrznego w istotny sposób ogranicza dostępność do usług medycznych.
- Taki niepokój wyraża nie tylko Olgierd Poniźnik, ale społeczne niezadowolenie obejmuje także mieszkańców gmin Gryfowa Śl., Mirska, Lubomierza wywołane troską o dalsze pogorszenie dostępu do świadczeń zdrowotnych jakie przyniesie umieszczenie połączonych oddziałów wewnętrznych we Lwówku Śl. - pisze w swoim piśmie dotychczasowa przewodnicząca Zofia Rak.
Czego więc dotyczy propozycja przewodniczącej? Proponuje ona zmianę w sierpniowej uchwale dotyczącej restrukturyzacji SPZ ZOZ we Lwówku Śl. Według proponowanej nowej wersji akt ten wprowadza zmianę taką, że „łączy się Oddział Wewnętrzny w Gryfowie Śl. i Oddział Wewnętrzny we Lwówku Śl., tworząc Oddział Wewnętrzny z siedzibą w Gryfowie Śl.”. Pojawiła się więc szansa dla Gryfowa, której nie dostrzeżono wcześniej. To co działa jeszcze na plus dla miasta to kwestia weryfikacji wcześniejszej swej decyzji ze strony samorządu Lubomierza. Okazuje się bowiem, że tamtejsza rada nie zrozumiała intencji sierpniowej uchwały rady powiatu. Tak więc Lubomierz również dołącza się do sprzeciwu Gryfowa wobec planowanej wcześniej likwidacji oddziału.
Tymczasem Zofia Rak w swoim pismie skierowanym do rad gmin powiatu lwóweckiego odpiera zarzuty starosty lwóweckiego Artura Zycha, jakoby pozostawienie oddziału wewnętrznego w Gryfowie groziło zamknięciem szpitala we Lwówku Śl.
- Rachunek ekonomiczny oparty tylko o zmiany w poziomie zatrudnienia wskazuje na większe oszczędności w sytuacji, gdy połączony oddział wewnętrzny funkcjonować będzie w Gryfowie Śl. Argument ten jest istotny, gdy na dziś szpital powiatowy ma 38 mln zł długu - pisze przewodnicząca rady powiatu lwóweckiego Zofia Rak. - Ulokowanie połączonych oddziałów chirurgicznych we Lwówku Śl. w 2005 roku zamiast oczekiwanego obniżenia poziomu długu z 27 mln zł w rzeczywistości przyniosło wzrost aż do 38 mln.
Projekt przesłany przez przewodniczącą do zaopiniowania przez miejscową radę spotkał się z pozytywnym odzewem wśród gryfowian i można też powiedzieć, że z nadzieją. Tymczasem inicjatywa podjęta z mocy urzędu przez Zofię Rak spowodowała wiele kontrowersji. Pojawiły sie głosy, że podejmując się takich kroków na kilka dni przed ustapieniem z funkcji przewodniczącej rady nadużyła swoich uprawnień. Tej opinii jednak – jak zapewnia Zofia Rak – nie podzielają prawnicy, z którymi w tej kwestii się konsultowała. To jednak nie koniec batalii. Po ostrym sprzeciwie radnych PiS Stanisława Dasiaka i Małgorzaty Myślickiej-Łoś starosta lwówecki Artur Zych nieoczekiwanie wydał specjalne oświadczenie, które ma wymiar swego rodzaju przeproszenia mieszkańców m.in. Gryfowa i Mirska za nieprzemyślane decyzje związane z podjęciem sierpniowej uchwały likwidującej oddział wewnętrzny w tym pierwszym mieście.
- Pragnę przeprosić wszystkich mieszkańców za nie do końca przemyślane i niewłaściwe podjęte przeze mnie działania – pisze starosta Artur Zych. - Z perspektywy czasu uznaję, że błędem było uniemożliwienie mieszkańcom tych gmin publicznej wypowiedzi... Bardzo zależy mi na dobrej współpracy z radnymi i mieszkańcami tych gmin, bo tylko takie działania będą służyć dobru całego powiatu – dodaje.
Starosta twierdzi, że szpital w Gryfowie musi istnieć, a jego restrukturyzacja nie polega na likwidacji ale zmierza do zmiany profilu placówki. Mimo kontrowersji wywołanych inicjatywą Zofii Rak starosta zdecydowanie jest za skierowaniem projektu uchwały pod obrady rady powiatu. Teraz kwestia sprowadza się tylko do tego, czy to gremium przyjmie proponowane poprawki.
Z dnia: 2007-11-20, Przypisany do: Nr 22(333)