Ostatnie październikowe spotkanie było więc okazją do tego, by przedstawiciele mieszkańców tej wsi podziękowali za trud remontu świetlicy. Jak mówi sołtys Bożkowic Elżbieta Nowak – świetlica ta jest potrzebna. To tutaj spotykają się, by porozmawiać o swoich problemach, ale i radościach. Po kompletnej wymianie pokrycia dachowego i wymalowaniu wnętrz obiekt będzie z pewnością dobrze służył mieszkańcom miejscowości. Jednak obok wielu ciepłych i miłych słów był też czas na podejmowanie ważnych dla całej gminy decyzji. W programie obrad przygotowano wiele uchwał, wśród których najwięcej dyskusji wywołały te okołobudżetowe. Rada Miejska podjęła decyzję o określeniu wysokości stawek podatku od środków transportu, od nieruchomości, a także dziennych stawek opłaty targowej i miejscowej. Uchwalono również program współpracy gminy Olszyna z organizacjami pozarządowymi w roku 2008. Olszyńscy samorządowcy podjęli również decyzję o likwidacji Gminnej Świetlicy Socjoterapeutycznej, która kończy swoje wieloletnie funkcjonowanie wraz z upływem grudnia br. Jednak wśród ogromu zadań uchwałodawczych była też i dyskusja wokół głównego problemu Olszyny, jakim jest miejscowa fabryka mebli. Mimo wcześniejszych wniosków radnych nie zaproszono na posiedzenie rady prezesa spółki, by ten przedstawił zebranym program dalszego rozwoju i obecnej sytuacji zakładu. Przybyli na tę sesję mieszkańcy Bożkowic również mieli wkład w obrady radnych, mówiąc bez wahania o swoich bolączkach.
Z dnia: 2007-11-06, Przypisany do: Nr 21(332)