26-27 i 30-31 lipca, zorganizowano dwa szkolenia. Pierwsze na terenie niemieckiej Saksonii, a drugie u nas, na Dolnym Śląsku. Niemcy pochwalili się przed polskimi uczestnikami niesamowitą organizacją ruchu turystycznego oraz innowacyjnym (jak dla nas) podejściem do infrastruktury. Dwa dni były pełne atrakcji, takich jak spływ pontonami rzeką Elbą. Co prawda, nie wszystkim dane było utrzymać wtedy równowagę i nieopatrzni wylądowali w nurcie niemieckiej rzeki. Na szczęście nikomu nic się nie stało a po wyjściu na ląd, uczestnicy co do jednego się zrównoważyli. W takim oto nastroju poczęli zgłębiać piękno i smak Szwajcarii Saksońskiej oraz Górnych Łużyc.
W polskiej części szkolenia przygotowano wędrówkę. Uczestnicy szli edukacyjną ścieżką Astro-Izery z Osady Orle na Halę Izerską. Podczas marszu, można było poznać cały Układ Słoneczny, pomniejszony miliard razy. Drugiego dnia odwiedzono mało znane jeszcze miejsce, jednak dostarczające mnóstwa emocji. Sztolnia św. Jana w Krobicy. Od XVI do połowy XX wieku w tamtejszych kopalniach, wydobywano cynę, a naziści i sowieci szukali w nich uranu. Na sam koniec, przyszli edukatorzy równowagi w turystyce, zawitali do wioski Wolimierz, największego siedliska artystycznego i agroturystycznego w naszym regionie.
Ludzie tworzący projekt „Turystki Zrównoważonej” zasiali ziarno. Pokazując turystykę atrakcyjną dla społeczeństwa, a jednocześnie nie ingerującą w środowisko naturalne. Pozostaje mieć nadzieję, że owo ziarno wykiełkuje i będzie można zebrać plon.
(Dominik Marcinkowski)
Z dnia: 2014-08-13, Przypisany do: Nr 15(494)