- Aby lubański rynek stał się bardziej przyjazny dla nas, mieszkańców miasta, aby nie był kojarzony z betonową pustynią, postanowiliśmy obsadzić go drzewami – mówi burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński.
Do nasadzeń wybrano bardzo specyficzny i charakterystyczny dla starych miasta gatunek, czyli lipy drobnolistne.
- Dlaczego akurat ten gatunek? Każdy kto miał do czynienia z historią wie, że lipy były nieodłącznie związane właśnie ze starymi miastami, z ratuszami – opowiada Tomasz Bernacki naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej UM Lubań. - Lipa dawniej była nazywana nawet lipą sądową, często znajdowały się one przy miejskich budynkach, przed nimi prowadzono procesy sądowe, były symbolem dobrego prawa, a w okresie letnim także miłości. Te lipy mają specjalnie podatne na kształtowanie kuliste korony i srebrzyste liście. Wybraliśmy ten gatunek także ze względów praktycznych, by nie rozrastał się za mocno i nie było w przyszłości uciążliwe dla sąsiednich budynków i nie ograniczało oświetlenia. Prowadzone w ubiegłych latach badania w zakresie zanieczyszczenia powietrza potwierdziły, że rejonie lubańskiego starego miasta były przekroczone wskaźniki pyłu, czy też zanieczyszczeń związanych z ruchem samochodowym. Te drzewa dodadzą troszkę zieleni w rynku i poprawią jakość powietrza, przynamniej z tego pyłu i kurzu wzbijanego przez parkujące tu i przejeżdżające samochody – podsumowuje Tomasz Bernacki.
Jest to pierwszy element tak zwanej humanizacji przestrzeni w centrum miasta, czyli przystosowania go do potrzeb ludzi. burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński zapowiada, że niebawem miasto podejmie kolejny znaczący krok w tym kierunku, którego szczegóły zdradzi nam dopiero w kolejnym numerze ZL.
(ŁCR)
Z dnia: 2014-04-03, Przypisany do: Nr 7(486)