Idea maratonu pisania listów narodziła się właśnie w naszym kraju, z czasem maratony stały się akcją ogólnoświatową, organizowaną w wielu krajach zachodniej Europy i USA a nawet w Nowej Zelandii i na Bermudach. Lubańskie gimnazjum organizuje nocne pisanie już po raz szósty, impreza na trwałe wrosła w lubańską społeczność jako moment spotkania i solidarnego działania o wymiarze ponadnarodowym. Pokrótce chodzi o to, by wywrzeć nacisk na decydentów odpowiedzialnych za krzywdzenie ludzi poprzez dosłowne „zasypanie” ich listami wyrażającymi poparcie dla ofiar, ale też stawiającymi konkretne żądania, w imię uniwersalnych praw człowieka. Ofiary to głównie więźniowie, skazani za poglądy, z przyczyn politycznych.
- Pisaliśmy listy do konkretnych osób - mówi dyrektor szkoły, Aleksandra Kliś. - Są to prezydenci, protektorzy pewnych regionów w danym kraju, ministrowie, decydenci. Nasi uczniowie mają odzew, otrzymują odpowiedzi na swoje listy.
W ideę tej akcji najlepiej wprowadziła otwierająca wieczór inscenizacja – uczniowie pokazali, jak powinien wyglądać sprawiedliwy proces sądowy w sprawie Miriam Vargas – mieszkanki Meksyku poddanej w majestacie prawa torturom i przemocy seksualnej, których sprawcy nigdy nie odpowiedzieli za swoje czyny. Prokurator Generalny Meksyku był adresatem wielu z napisanych tego wieczora listów. Pisano także do Prezydenta-Elekta Hondurasu w sprawie uciszanych i zastraszanych obrońców praw człowieka działających w Komitecie Krewnych Osób Zatrzymanych i Zaginionych i Ministra Obrony Izraela w sprawie agresywnego tłumienia pokojowych demonstracji w Nabi Saleh. Listy z Lubania otrzyma także Gubernator Stanu Lagos w Nigerii, gdzie przymusowo wysiedlano ludność Badia East.
Maratony nie polegają na samym pisaniu. Uczniowie bardzo angażują się w stworzenie odpowiedniej oprawy wydarzenia, co roku zogniskowanej na motywie przewodnim, którym w tym roku były dzieci i dzieciństwo. Gimnazjaliści zaproponowali gościom ciekawe instalacje – stworzyli pokój, w którym wszystkie sprzęty były tak duże, że dorosła osoba czuła się w nim jak dziecko, pokazali także naocznie czym różni się pokój dziecka z Polski od pokoju dziecka w Pakistanie. Uczniowie przygotowali także wystawy, m.in. na temat projektów na rzecz mieszkańców Afryki. Co roku dzięki Maratonowi Pisania Listów piszącym udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane. Listy pisane przez ludzi na całym świecie są naprawdę skuteczne. Wiele osób biorących udział w Maratonie otrzymuje odpowiedź na swoje listy, a osoby, które dzięki tym listom zostały uwolnione przyznają, że dodawały im one otuchy i pocieszenia. Listy solidarności, również te napisane u nas, w Lubaniu, okazują się często ostatnią nadzieją dla prześladowanych i więzionych.
(ŁCR)
Z dnia: 2013-12-19, Przypisany do: Nr 24(479)