Trochę historii
W latach powojennych istniały w Lubaniu ośrodki szachowe w środowisku kolejarskim i nauczycielskim. W 1975 r. utworzono w Młodzieżowym Domu Kultury sekcję szachową zajmującą się szkoleniem dzieci. Znaleziono siedzibę, doskonałe warunki i opiekę instruktorską MDK w świetlicy Spółdzielni Mieszkaniowej. W ciągu kilku lat wyszkolono zdolnych juniorów. Ożywione kontakty z szachistami z Niemiec, udział w rozgrywkach ligi wojewódzkiej oraz starty w młodzieżowych imprezach ogólnopolskich przyniosły oczekiwane sukcesy w postaci medali mistrzostw Polski juniorów Alicji Michajluk i Leszka Bohdankiewicza oraz ich udział wraz z Barbarą Jaworowską, Wiesławem Jończykiem i Tomkiem Spendowskim w II lidze juniorów. Nasi szachiści sięgali po podobne trofea w Mistrzostwach Polski Młodzieżowych Domów Kultury, a w barwach Łużyc drużyna oparta na młodzieży wielokrotnie zdobywała mistrzostwo ligi wojewódzkiej i liczne tytuły mistrzów województwa juniorek i juniorów.
- Sukcesy te sprawiły, że nasi szachiści byli wypożyczani przez silne kluby na centralne zawody ligowe, a w zamian otrzymywaliśmy wysokospecjalistyczną opiekę trenerską i finansowanie startów w imprezach ogólnopolskich – wspomina Eugeniusz Soiński, instruktor i kierownik sekcji szachowej. - Przemiany w kraju w początku lat 90-tych zmieniły ten stan rzeczy. Ustały atrakcyjne kontakty z Niemcami, utraciliśmy godziny instruktorskie ze strony MDK oraz wszelkie wsparcie finansowe na starty poza Lubaniem. Najmocniejsi przeszli do silnych klubów, najstarsi do brydża sportowego, a młodzież straciła motywację do gry tylko we własnym gronie. Pomimo rozwiązania sekcji za największy jej sukces uważam to, że setki dzieci poznały tajniki tej pięknej gry o wybitnych walorach intelektualnych, kulturalnych, sportowych i wychowawczych, a przy tak licznych wyjazdach również krajoznawczych.
Reaktywacja
Po dwudziestu latach odezwały się głosy szachistów, żeby spróbować jeszcze raz. Zwłaszcza, że pojawiły się ich dzieci zainteresowane kontynuacją pasji rodziców i już poznające tajniki tej gry. Spółdzielnia Mieszkaniowa również zachęcała szachistów do powrotu. 23 marca, po latach przerwy, odbył się turniej szachów przyspieszonych o Puchar Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej. Przyszli prawie wszyscy, a hierarchia została zachowana. Zwyciężył Wiesław Jończyk przed Tomaszem Spendowskim, Andrzejem Pażdziorko, Bartkiem Markutem i sponsorem atrakcyjnych nagród Sławkiem Bogdanowiczem. Najlepszym młodzieżowcem okazał się Maciek Konopski.
- Pokłosiem tego spotkania jest chęć wznowienia spotkań szachowych z jednoczesnym prowadzeniem szkolenia dla dzieci – kontynuuje Eugeniusz Soiński. - Na razie nasza propozycja, żeby przeznaczyć 2 godziny tygodniowo (czytaj 200 zł miesięcznie) na nauczenie dzieci przeraziła decydentów, że może to całkowicie załamać finanse oświaty. Myślimy jednak, że walory dydaktyczne gry królewskiej spowodują przemyślenia i szachy będą mogły częściej gościć na łamach Ziemi Lubańskiej.
Sylwetki liderów lubańskich szachów
Alicja Michajluk - srebrna i brązowa medalistka mistrzostw Polski juniorek młodszych. Wielokrotna mistrzyni województwa juniorek młodszych, starszych i seniorek I ligi drużynowej. Uczestniczka rozgrywek drużynowych na szczeblu II ligi, Mistrzyni Polski Młodzieżowych Domów Kultury.
Wiesław Jończyk – dwukrotny zwycięzca Mistrzostw Dolnego Śląska juniorów, ścisła czołówka (IV i VI miejsce) w Mistrzostwach Polski seniorów, uczestnik Mistrzostw Europy w grze szybkiej w Warszawie, w których udział bierze cała światowa czołówka, zawodnik rozgrywek drużynowych na szczeblu II ligi.
Tomasz Spendowski – mający na koncie w przeszłości wiele sukcesów osobistych i drużynowych, w czasie pierwszych po latach tegorocznych mistrzostw pełnił rolę sędziego zawodów i ocenił poziom gry jako wysoki. Uczestnicy, jego zdaniem, mają doskonałą wiedzę teoretyczną i praktyczną, co sprawiało, że partie były żywe i interesujące.
Szachiści, aby odnosić sukcesy ćwiczą po 9, czasem 10 godzin dziennie. Teraz do dyspozycji mają komputer, więc jest to pewnego rodzaju ułatwienie. Ale i tak ćwiczyć trzeba. Cieszy, że ta królewska gra nadal ma swoich zwolenników i że rosną młode kadry. Oby reaktywacja klubu szachowego w Lubaniu się powiodła.
Z dnia: 2013-04-11, Przypisany do: Nr 7(462)