Napoleon zdecydował się przerzucić główne siły z Saksonii nad Bóbr, by pobić Armię Śląską i wydał rozkazy marszu na Lubań. Otrzymały go Stara Gwardia stojąca w Zgorzelcu oraz Młoda Gwardia biwakująca pod Zawidowem.
20 sierpnia o godzinie 17 Napoleon przybył do Lubania, gdzie spędził pracowitą noc. Jak wyglądały okoliczności pobytu Napoleona i gdzie on kwaterował zostało już omówione przez Janusza Kulczyckiego w jednym z poprzednich numerów Ziemi Lubańskiej, bo wiem, że zajmuje się on tą kwestią od dawna i poczynił już pewne ustalenia.
W Lubaniu cesarz i jego sztab przygotowali plan bitwy nad Bobrem, która miała doprowadzić do zniszczenia miedzy Bolesławcem a Lwówkiem Armii Śląskiej gen. Gebharda Blüchera. Wskazuje na to bitewny rozkaz dzienny datowany na 21 sierpnia z Lubania, podpisany przez szefa sztabu marszałka Bethier. III Korpus marszałka Neya miał uderzyć na prawe skrzydło nieprzyjaciela, iść na Bolesławiec, przejść Bóbr, VI korpus marszałka Marmonta miał nacierać po lewej stronie Lwówka, a korpusy XI Macdonalda i V gen. Lauristona na wprost na Złotorię, a odwodem miała być gwardia cesarska. O świcie 21 VIII Napoleon ruszył z Lubania do Lwówka. W Lubaniu jako osłona od strony Czech pozostało 6 batalionów II Brygady V dywizji. Francuzi przekroczyli Bóbr we Lwówku i zmusili nieprzyjaciela do pospiesznego odwrotu na Złotoryję. Nie udało się jednak wciągnąć Armii Śląskiej do walnej bitwy.
Po otrzymaniu wieści o wkroczeniu Armii Czeskiej do Saksonii, 23 sierpnia cesarz powierzył we Lwówku dowództwo marszałkowi Macdonaldowi nad Armią Bobru (III, V, XI korpus i II korpus kawalerii) a sam z Gwardią, VI korpusem i I korpusem kawalerii ruszył na Drezno przez Zgorzelec. Przez Lubań przejeżdżał po raz trzeci i ostatni 23 sierpnia. Armia Bobru miała odepchnąć nieprzyjaciela do Jawora, a potem szachować Blüchera na linii Bobru. Napoleon przewidywał w tych planach dużą rolę dla Lubania. Miały tu być magazyny i punkt ewakuacji rannych. Wskazywał na walory obronne Lubania ze względu na to, że ma podwójne obwarowanie i możliwość obrony przy usytuowaniu redut na wzniesieniach. Napoleon rozkazem wydanym w Zgorzelcu 24 VIII nakazał Macdonaldowi, by w Lubaniu umieścił 1000 piechurów wraz z baterią artylerii i oddział 1500 kawalerzystów. Na ich czele miał stać dobry generał kawalerii, by zwalczać partyzantów między Zgorzelcem a Budziszynem. Z planów tych nic nie wyszło, bo mając 100 tys. żołnierzy książę Tarentu 26 sierpnia nad Kaczawą, między Legnicą a Jaworem, w uporczywym deszczu doznał druzgocącej klęski w starciu z równej mu liczebnie armią prusko-rosyjską Blüchera. Wg różnych źródeł Macdonald miał stracić ok. 10 tys. zabitych i potopionych, 13 tys. jeńców i 50 dział. Gorszy był efekt propagandowy tej klęski, bo przerwane zostało pasmo sukcesów kampanii 1813 r., kiedy to wydawało się, że „Bóg Wojny” znów jest niezwyciężony.
Kazimierz Cielecki
Podstawowa bibliografia na ten temat
R. Bielecki, Encyklopedia wojen napoleońskich, Warszawa 2001.
M. Olczak, Kampania 1813. Śląsk i Łużyce, Warszawa 2004.
Tarle E., Napoleon, Kraków 1991.
T. Szota, Pamiątki z bitew napoleońskich pod Lwówkiem Śląskim w 1813 r., Lwówek Śląski 2003.
Z dnia: 2007-08-07, Przypisany do: Nr 15(326)