Jest to jeden z bardziej prestiżowych wyścigów 24h MTB w obszarze polsko-czesko-niemieckim, cieszący się dużym zainteresowaniem zawodników. W tym roku wystartowało ich prawie dwustu. Trasa maratonu częściowo przebiegała po szlakach przyszłych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w Libercu w 2009 roku.
24 godzinny maraton MTB to pętla kilkunastokilometrowa, którą w ciągu 24 godzin trzeba pokonać jak największą ilość razy. Start odbył się metodą „Le Mans”, czyli biegiem na dystansie od około 200 do 400m do rowerów. Okrążenie liczyło 15 km, a przewyższenia to ponad 300 m, o typowo górskiej charakterystyce. Ostatecznie Andrzej jako jedyny Polak i do tego lubanianin ukończył wyścig na czwartym miejscu, po przejechaniu 380,5 km. Trzy tygodnie później 7 i 8 lipca Polana Jakuszycka była areną zmagań prawdziwych fanów ekstremalnego MTB. Przez 24 godziny prawie sześćdziesięciu śmiałków zmagało się ze zmęczeniem, trudną trasą, chłodem i... dzikami. Nie zabrakło tam również Andrzeja Kuchmistrza. Trasa nie należała do łatwych. Trzeba było się wykazać nie lada kondycją i umiejętnościami, aby móc przejechać ją z dobrym czasem. Była do tego stopnia urozmaicona, że nawet zawodnicy jadący ją kilkanaście razy - kategoria solo, w której startował nasz reprezentant - nie byli w stanie się nią znudzić. Ostatecznie na Polanie Jakuszyckiej Kuchmistrz zajął II miejsce pokonując 23 okrążenia, co dało powyżej 400 km łącznie. Gdyby nie złośliwość rzeczy martwych – uszkodzenie tylnej przerzutki - Andrzej byłby na najwyższym podium.
21 lipca w Lubiniu odbył się ostatni w tym sezonie 24 godzinny maraton MTB, na którym też Andrzeja nie zabrakło.
Z dnia: 2007-08-07, Przypisany do: Nr 15(326)