Coraz więcej Polaków wyjeżdża za granicę w pogoni za pracą. “Robią” tam najczęściej “na czarno”. Czy to jest dobre? Postanowiliśmy zapytać mieszkańców Lubania i okolic, co sądzą o takim rozwiązaniu problemu naszych marnych zarobków. Czy lepiej jest pracować w kraju za nędzne grosze ale legalnie, czy wzbogacać się u obcokrajowców nielegalnie?
* Rafał Morcinek, mieszkaniec Lubania
- Jestem jeszcze młody i nie wyobrażam sobie pracy w Polsce za tak nędzne grosze. W Niemczech płacą mi trzy razy tyle za trzy tygodnie pracy. W ten sposób mogę odłożyć trochę pieniędzy, żeby w przyszłości założyć rodzinę. Za takie płace, jakie uzyskałbym w kraju, o dobrym jutrze mógłbym tylko pomarzyć. Ja jestem zatrudniony legalnie, nie wiem na jakich zasadach pracują inni, ale skoro stać ich na takie ryzyko, to widocznie im się to opłaca.
* Anna Hadam, studentka z Wrocławia
- Według mnie tak czy owak lepiej jest wyjechać. Nawet gdy jest to praca nielegalna. Zawsze oprócz oczywistej większej stawki, nawet gdy ta praca nie jest tą wymarzoną - tzw. “zmywak” - można podszkolić język, który teraz jest tak ważny w dzisiejszych czasach. Przy okazji można zwiedzić inny kraj, poznać jego kulturę i obyczaje. Jednym słowem: pieniądze, nauka, zabawa.
* Honorata Ziomek, studentka z Wrocławia
- Legalna praca daje spełnienie i satysfakcję. Osoby pracujące nielegalnie za granicą nie mają szacunku do siebie i swojego kraju. Moim zdaniem język można opanować całkiem dobrze nawet u nas w Polsce i wtedy śmiało można rozglądać się za legalną pracą za granicą. Przecież wiele państw otworzyło swój rynek dla nas.
* Łukasz Święcicki, student z Wrocławia
- Moim zdaniem wyjazdy za granicę do pracy to nic złego, a czy to jest legalne, czy nie, to powinno interesować tylko tę osobę, która się na to decyduje. W Polsce są tak marne zarobki, że nic dziwnego, że ludzie wyjeżdżają.
Z dnia: 2007-06-19, Przypisany do: Nr 12(323)