Sprawa udrożnienia rowów melioracyjnych już od kilku lat spędza sen z oczu mieszkańcom Olszyny Dolnej. Po raz kolejny poprosili oni gminę o wsparcie w uporaniu się z tym problemem. Tym razem sprawa ta znalazła się nawet na forum sesji Rady Miejskiej. Wydawało się, że sprawa jest beznadziejna, bo jak referował burmistrz Olszyny Leszek Leśko, mimo obietnic umorzenia podatków ze strony gminy mieszkańcy - jak dotąd - wykazywali daleko idącą pasywność i nie angażowali się w zażegnanie problemu.
- Jakiś czas temu, może ze cztery lata, co może potwierdzić sołtys Olszyny Dolnej Irena Zawadzka-Tołwińska, była taka akcja podjęta ze strony mieszkańców przy pełnej akceptacji gminy, by dokonać udrożnienia jednego głębszego rowu, który biegnie przez Olszynę Dolną przez te wszystkie łąki wzdłuż Olszówki – mówi burmistrz Olszyny Leszek Leśko.
Więcej znajdziesz w najnowszym numerze "Ziemi Lubańskiej"
Z dnia: 2007-03-06, Przypisany do: Nr 5(316)