Słup Augusta II Mocnego z Pisarzowic
Przed miesiącem odnaleziono w Pisarzowicach koło Lubania bezcenny zabytek z czasów unii polsko-saskiej. Po 60 latach od zaginięcia oczom odkrywców ukazał się prawie kompletny słup pocztowy króla Polski Augusta II Mocnego z roku 1725! Członkowie Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc w Lubaniu otrzymali informację od mieszkańca Pisarzowic Pana Stanisława Owoca, iż w starym przypałacowym stawie w Pisarzowicach leży masywny blok jakieś budowli. Staw ów na skutek prac melioracyjnych prowadzonych niedawno w jego pobliżu wysechł aż do dna. Fakt ten wykorzystali niestety jakieś nieodpowiedzialne osobniki, urządzając w nim lokalne wysypisko śmieci. Kilka metrów od brzegu stawu dostrzegliśmy ledwie widoczną, wystającą z mułu kamienną podstawę prawdopodobnie pomnika. W Pisarzowicach Średnich istniały przed wojną 2 takie obiekty. Młodszy z nich upamiętniał poległych w roku 1871 mieszkańców tej wsi w czasie wojny prusko-francuskiej. Starszy nie był właściwie pomnikiem, lecz słupem pocztowym z roku 1725. Blok kamienny zalegający w mule pochodził właśnie z dawnego słupa pocztowego. Była to jego najniższa część – podstawa w kształcie sześciościanu, z charakterystycznymi żłobkowanymi bokami. Po uprzątnięciu śmieci wokół cokołu, naszym oczom ukazał się niesamowity widok: na drugim, leżącym obok pod warstwą mchu bloku kamienia, odczytaliśmy duży monogram królewski AR (Augustus Rex). Po wydobyciu go z dna stawu, jeszcze długo odczytać można było w torfowym mule inicjały króla. August II Mocny został królem Polski w roku 1697. Nas interesuje on przede wszystkim jako wielki reformator systemu pocztowego. W roku 1721 wydał zarządzenie, na mocy którego rozpoczęto ustawianie słupów pocztowych w księstwie Saksonii. Stawiano je przy traktach komunikacyjnych, by ułatwić podróżnym orientowanie się w przebytych odległościach. Służyły one również poczcie, która według ustalonych odległości i czasu przejazdu regulowała opłaty za przewóz osób i przesyłek. W stworzonym przez króla Augusta II Sasa systemie pocztowym istniały cztery rodzaje słupów: dystansowe, milowe, półmilowe i ćwierćmilowe. Najpiękniejsze, ustawiane przed bramami miast, bądź na miejskich rynkach, były słupy dystansowe. Ozdabiano je barokowymi, pozłacanymi kartuszami herbowymi Rzeczpospolitej i Saksonii. Przykładem takiego obelisku jest zrekonstruowany przed dwoma laty przez nasze stowarzyszenie słup dystansowy na lubańskim Rynku. Wzdłuż szlaków pocztowych ustawiono słupy milowe, półmilowe i ćwierćmilowe. Słupy milowe, ustawiane co jedną milę (9062 m), miały kształt wąskiego czworokątnego ostrosłupa (3,75 m wys.), stojącego na niskim cokole. Na obelisku umieszczano napisy z nazwami najbliższych miast lub stacji pocztowych oraz odległości. Pomiędzy słupami milowymi ustawiano słupy półmilowe i ćwierćmilowe, zwane częściej kamieniami pocztowymi. Kamienie półmilowe, zwane też godzinowymi miały kształt wąskiego, lekko rozszerzającego się ku górze czworościanu o wysokości do 3 m, kamienie ćwierćmilowe zaś przypominały zwieńczoną ostrosłupem czworokątną tablicę o wys. do 1,7 m. Jeden z najważniejszych szlaków pocztowych, niemal całkowicie wyposażony w słupy milowe, prowadził z Lipska przez Lubań do Warszawy. Do dnia dzisiejszego zachował się w całości słup pełnomilowy w Nowogrodźcu. Jest to jedyny w Polsce oryginalny słup pocztowy, stojący nieprzerwanie od prawie 300 lat na tym samym miejscu. Poddany niedawno gruntownej renowacji cieszy dziś oko podróżnych. Przed wojną podobne słupy pełnomilowe były jeszcze w Pisarzowicach i Trójcy. Pozostałe obeliski obalono już znacznie wcześniej. Stało się tak po Traktacie Wiedeńskim, kiedy to Saksonia straciła na rzecz Prus tereny pomiędzy Nysą Łużycką a Kwisą. Zgodnie z zarządzeniem pruskiego ministra von Bühlowa saksońskie słupy pocztowe zostały zburzone z powodu stosowanych w Prusach innych miar długości. Słup milowy o numerze porządkowym nr 104 z Pisarzowic zaginął dopiero po roku 1945. Pierwotnie obelisk stał przy drodze Lubań-Zgorzelec, w pobliżu dawnego zajazdu pocztowego „Strassenschänke Ober-Schreibersdorf”¹. W roku 1919 właściciel pałacu w Pisarzowicach Średnich Walther von Ehrenkrook (1883-1961) przeniósł obelisk do pałacowego parku. Powodem tego były prace budowlane, polegające na utwardzaniu i poszerzaniu drogi do Zgorzelca. Od prezesa niemieckiego towarzystwa w Chemnitz, zajmującego się słupami poczty polsko-saskiej (Forschungsgruppe Kursächsischen Postmeilensäulen e.V), Pana André Kaisera otrzymałem fotografię (z lat 30-tych XX wieku) pisarzowickiego obelisku. Jest to jedyny znany dziś wizerunek tego zabytku. Po wojnie obelisk przepadł bez śladu. Wieloletnie jego poszukiwania nie przynosiły żadnego rezultatu. W akcjach tych brali również udział członkowie Forschungsgruppe, którzy przybyli do Pisarzowic w latach 1973 i 2000. Słup milowy przez całe dziesięciolecia skrywały jednak skrzętnie wody przypałacowego stawu. Niedawno jak już wspomniałem prowadzone były w okolicach zrujnowanego pałacu roboty melioracyjne, które doprowadziły do całkowitego osuszenia dawnego stawu. W bagnistym dnie ukazały się tajemnicze, ledwie widoczne, obrobione ludzką ręką kamienie. Okazało się, że są to trzy rozbite fragmenty zaginionego słupa pocztowego. Nie udało nam się niestety odnaleźć ostatniego - czwartego, usytuowanego najwyżej elementu obelisku. Na środkowym kamieniu wykuto na przeciwległych bokach ozdobne inicjały królewskie AR. Dobrze widoczne są też nazwy miejscowości: Görlitz ... St i z drugiej strony uban (Lauban) ... St. Z informacji uzyskanych od niemieckich badaczy wynika, iż przy nazwie Görlitz podana była odległość 4 St. 7/8, natomiast przy nazwie Lauban - 1/2 St. W dawnej Saksonii odległości obliczano w godzinach! Godzina była wtedy nie jednostką czasu, ale odległości. Godzina drogi - St. (Wegstunde) oznaczała przejechanie przez dyliżans pocztowy odcinka polnej, wyboistej drogi, długości pół mili (4531 m). Poniżej nazw miejscowości wykute są też daty ustawienia obelisku 1725, a pod nimi trąbki pocztowe. Na cokole ledwie widoczna jest też inskrypcja EK...1745, co wskazuje na ewentualną renowację. Słup pocztowy z Pisarzowic należy do najcenniejszych zabytków ziemi lubańskiej. Jego odkrycie jest sensacją na skalę ogólnopolską. Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc w Lubaniu zamierza odrestaurować ten zabytek i ustawić go na pierwotnym miejscu przy dawnym zajeździe pocztowym w Pisarzowicach.
Janusz Kulczycki
¹ Budynek zachował się do naszych czasów i znajduje się przy drodze Lubań – Zgorzelec naprzeciw firmy ogrodniczej Państwa Członków.