14 maj bieżącego roku był wypełniony stresem i nadzieją na wygraną. To właśnie wtedy odbyły się XIV Ogólnopolskie Akademickie Mistrzostwa Polski w Kulturystyce i Wyciskaniu, na których jednym z wielu zawodników był lubanianin Tomasz Zajdel. Nie wrócił on stamtąd z pustymi rękoma. Przywiózł puchar i tytuł wicemistrza Polski w kulturystyce. Warto bliżej przyjrzeć się drodze, którą ten młody mężczyzna podążał aby spełnić swoje marzenie i dorównać idolowi. Ów szlak był kręty i usłany wieloma wyrzeczeniami.
- Już jako dziecko interesowałem się kulturystyką, ale nie na tyle żeby wiedzieć co trzeba zrobić aby wyglądać jak Arnold Schwarzenegger - mówi Tomasz Zajdel. - Z upływem czasu zamiłowanie to jednak uległo zmianie. Zacząłem bardziej skupiać się na piłce nożnej a przede wszystkim na siatkówce. W czasach gimnazjum w Leśnej została utworzona siłownia, w której wraz z kolegami często ćwiczyliśmy. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda ze sportem. Coraz częściej chodziliśmy na treningi. Sport zaczął być dla mnie bardzo ważny, dlatego właśnie jestem już na piątym roku Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, gdzie pogłębiłem wiedzę na temat dziedzin sportu. Na trzecim roku zdobyłem tytuł instruktora kulturystyki a teraz robię specjalizację trenersko-instruktorską piłki siatkowej. To na studiach poznałem różnych trenerów, dzięki którym dowiedziałem się wszystkiego na temat kulturystyki. Muszę jednak przyznać, że tak na poważnie do ciężkich treningów wziąłem się dopiero na 4 roku studiów...
Więcej czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2010-07-28, Przypisany do: Nr 14(397)