Opinie, poglądy, komentarze...
Mamy kolejne zamieszanie w służbie zdrowia. Tym razem z mammografią. Dobrze funkcjonujący do tej pory program wykrywania raka piersi został poddany manipulacji przez NFZ, który zapewne na gwałt szuka oszczędności. Według wydanego zarządzenia mammografii nie wolno robić, gdy pacjentka zgłasza „dolegliwości w obrębie piersi”. To oczywiście znacznie ograniczy dostęp kobiet do tych podstawowych badań. Co o tym myśleć?
* Lucyna Sieradzka – główna księgowa Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu
- Wprowadzenie nowych przeciwwskazań do badania w zarządzeniu szefa NFZ są całkowicie niezrozumiałe dla pacjentek i lekarzy. Lekarze wielokrotnie podkreślali w swoich wypowiedziach, że nikt z NFZ nie konsultował z nimi nowych kryteriów do badania mammograficznego.
Rak piersi kiedy jest wcześnie wykryty można go wyleczyć. Kobiety jednak do tej pory mają problem aby to zrozumieć. Zdecydowanie zmniejszyłoby to tak zatrważającą liczbę zachorowań. W ostatnim czasie, co było bardzo pocieszające, dostępność do badań profilaktycznych, tzn. mammografii, znacznie wzrosła. Można było wykonać to badanie prawie w każdej przyszpitalnej pracowni radiologicznej nieodpłatnie, przy odrobinie dobrej woli ze strony zainteresowanej. W niektórych miastach do kobiet po 50-tym roku życia są wysyłane zaproszenia na badania - wystarczyła chęć zbadania się. Niestety NFZ postanowił odebrać kobietom szansę na zdrowie... i życie, bo niestety nie wszystkie z nas stać będzie na wykonanie odpłatnie tego badania. W krajach Unii Europejskiej jest ono badaniem standardowym. Polska, jak widać, we wszystkim obniża ten standard... Należałoby się zastanowić, dlaczego koszyk darmowych świadczeń zdrowotnych tak bardzo się kurczy a nasze składki na ten cel nie. Mammografia nie chroni nas przed zachorowaniem - to fakt, ale umożliwia nam wykrycie niepokojących zmian i szybkie podjęcie dalszych działań. Może dlatego nie powinnyśmy sobie pozwolić, aby zarządzenie szefa NFZ funkcjonowało w naszym kraju - chociażby z uwagi na osierocone już przedwcześnie dzieci i okaleczone przez opóźnioną diagnozę rzesze kobiet.
Jedno jest pewne, należy ponownie wykonać weryfikację wskazań do badania mammograficznego przez NFZ tak, by zwiększyć dostępność tego badania dla szerszej grupy kobiet.
* Sabina Baran – prezes Stowarzyszenia Kobiet z Problemem Onkologicznym „Amazonka” w Olszynie
- Źle by się stało gdyby nas segregowano na pacjentki, które zgłaszają dolegliwości w obrębie piersi i na te, które ich nie sygnalizują. Uważam, że nie powinno to dyskwalifikować kobiety, która się kwalifikuje zgodnie z wymogami NFZ do programu profilaktyki i wczesnego wykrywania raka piersi.
Straszyć nie wolno, ponieważ to nic nie daje. Pacjentki nie będą się przyznawały do takich dolegliwości. O ile boli to w zasadzie nie jest nic groźnego, a przyczyny bólu mogą mieć rozmaity powód i to nie musi być związane z rakiem. Może być też taka sytuacja, że dolegliwości dyskwalifikują do badania przesiewowego. Tu decyzję podejmuje lekarz. Uważam, że jest to kwestia umiejętności przygotowania pacjentki do badania. Powinna być przeprowadzona większa edukacja społeczna. Należy uczyć ludzi kiedy i jak skorzystać z badań skryningowych oraz o konieczności zdrowego stylu życia i samobadania. Z analiz wynika, że 80 proc. stwierdzonych guzów to wykrytych jest przez samobadanie. Miejmy nadzieję, że źle zostało tylko postawione pytanie w ankiecie i był to błąd w projekcie, który będzie poprawiony. Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych jest. Ma on swoje słabości i nie może być ustalony raz na zawsze. Jestem optymistką i myślę, że będzie dostosowany do różnych sytuacji, a skutki jego realizacji będą pozytywne. Stowarzyszenia amazonek w Polsce włączają się w akcje mające na celu propagowanie profilaktyki raka. W ten sposób przyczyniają się do uświadamiania i zmiany zachowania kobiet. Nie chcemy aby program został okrojony, ponieważ trudne pytania, które zadają kolejne pacjentki: „dlaczego ja? dlaczego teraz? jaką drogą iść? dlaczego, dlaczego, dlaczego?” – są trudne dla nich i dla nas. Bądźmy czujne i odpowiedzialne za swoje zdrowie.
Z dnia: 2010-02-03, Przypisany do: Nr 3(386)