1 stycznia około godziny 13.00, po wizycie w lubańskim szpitalu, chłopiec wraz z rodzicami wracał do domu, mijając po drodze prosektorium. W pewnej chwili zauważył w pobliskich krzakach zakrwawioną tkaninę. Jak się okazało, było to zawiniątko, które zawierało fragment ludzkiego ciała. Natychmiast została zawiadomiona policja, która obecnie prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Sprawą zajmuje się też prokuratura.
- Lekarz patomorfolog stwierdził, że rzeczywiście są to szczątki ludzkie, będące odpadami medycznymi pozostałymi po sekcji zwłok – mówi prokurator rejonowy Edward Szafraniec. – Faktem jest, że powinny one zostać zutylizowane a nie rzucone gdzieś w krzaki. W związku z tym prowadzone jest w tej sprawie dochodzenie. Winny odpowie za znieważenie szczątków ludzkich. Zapis w kodeksie karnym art. 262, § 1 mówi: „Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, ten podlega grzywnie, karze ograniczenia bądź pozbawienia wolności do lat dwóch”.
Z dnia: 2010-01-20, Przypisany do: Nr 2(385)