Od 12 listopada w lubańskim muzeum oglądać można wystawę, która wpisuje się w kontynuowany od końca lat dziewięćdziesiątych cykl kultur pozaeuropejskich. Pierwsza tego typu ekspozycja została entuzjastycznie przyjęta przez lokalną społeczność. Wtedy muzealnicy z Lubania postanowili pokazywać egzotykę częściej. W międzyczasie w muzeum można było zobaczyć kulturę Indian Meksyku oraz grafikę japońską.
- W tym roku postanowiliśmy powrócić do tej konwencji i zaproponować coś ponadregionalnego, wykraczającego poza Polskę i Europę – mówi o inicjatywie dyrektor Bożena Adamczyk-Pogorzelec.
Prezentowana obecnie w Lubaniu ekspozycja została pozyskana z Muzeum Miejskiego w Żorach, które posiada bardzo rozbudowany Dział Kultur Pozaeuropejskich. Pokazuje ona kraje Afryki Zachodniej – m.in. Wybrzeże Kości Słoniowej, Benin, Togo, Mali, Gwineą, Gwineą Bissau, Burkina Faso etc. Zwiedzając muzeum warto na pewno zwrócić uwagę na kolekcję afrykańskich rzeźb, masek oraz instrumentów muzycznych, które są wyróżnikiem kultury tego regionu. Afryka bowiem nie istnieje bez tych elementów. One zachwycały i intrygują europejskich podróżników nieprzerwanie od czasów kolonialnych.
Jak mówi dyrektor Muzeum Regionalnego Bożena Adamczyk-Pogorzelec - wystawa ma pokazać inny mentalnie kontynent, wzbudzić ciekawość, dać do myślenia i zburzyć pewne stereotypy o Czarnym Lądzie.
- Chcemy uświadomić, że ci ludzie posiadają również swoją określoną tożsamość, kulturę, sztukę i przybliżyć coś co jest tak naprawdę zupełnie odmienne od naszej europejskiej cywilizacji – kontynuuje Bożena Adamczyk-Pogorzelec. - Tęsknimy za egzotyką. Wielu z nas nie pojedzie tam nigdy i stąd warto pokazać specyfikę i piękno afrykańskiej duszy.
Wystawa trwać będzie do końca marca 2010 roku, ale muzealnicy już dzisiaj szykują niespodziankę, której rąbek tajemnicy pozwalamy sobie uchylić już teraz. Wystawa o Afryce Zachodniej nie została zainaugurowana sesją naukową ani uroczystym otwarciem. Lubańscy muzealnicy chcieliby zorganizować zamykający ekspozycję finisaż, na który skierowane zostaną zaproszenia do przedstawicielstw dyplomatycznych prezentowanych krajów. Miejmy nadzieję, że ten ambitny zamysł się ziści.
Z dnia: 2009-12-15, Przypisany do: Nr 24(383)