
Co z tym raportem?
Na obecnym etapie dyskusji najwięcej wątpliwości wywołało stanowisko Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lubaniu w tej sprawie. Jak zaznacza w swym piśmie wójt gminy Platerówka wyżej wymienione urzędy na prośbę o wydanie stosownej opinii stwierdziły, iż nie ma konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia. Ludzie pytają jak to jest możliwe, bowiem wszędzie takie inwestycje poprzedzane są tego rodzaju analizami i opracowaniami. I nie są tu gołosłowni. Taki na przykład raport został przygotowany dla instalacji fotowoltaicznej o mocy 0,5 MW, która była stawiana w Bożewie gmina Mochowo na Mazowszu, czy tez inwestycji (1 MW) w małopolskich Wierzchosławicach. To jest standard, dlatego czytelnicy nie rozumieją, skąd ten gest Piłata u urzędników – „umyli ręce” i odcięli się od problemu. Cytowanym głosom oburzenia towarzyszą zapewnienia, że w tym zakresie w ostatnich latach nie zmienił się stan prawny, a taki dokument w omawianej procedurze jest koniecznością.
Więcej w bieżącym numerze.