Po 1945 r. zagłębienie przeznaczono na miejskie wysypisko śmieci. Uciążliwe sąsiedztwo tego obiektu pamiętają zapewne już tylko najstarsi mieszkańcy pobliskiego osiedla Willowego (za PRL-u – os. Waryńskiego). Wiem o czym piszę, mieszkałem tam jakiś czas. W Lubaniu dominują wiatry z zachodu, wiało więc przeważnie akurat prosto w stronę owego osiedla. Zatem niezależnie od pory roku nie można było otworzyć okien, tak dokuczliwy był smród z wiecznie tlących się odpadów. Dopiero utworzenie wysypiska w Nawojowie Łużyckim uwolniło mieszkańców od tego koszmarnego sąsiedztwa.
Więcej w bieżącym numerze.