Z dnia: 2008-02-19, Przypisany do: Nr 3(338)
Zaginiony
» czytaj dalej
Z dnia: 2008-02-05, Przypisany do: Nr 3(338)
Czy prezes ŁCM poddał się?
» czytaj dalej
Z dnia: 2008-02-05, Przypisany do: Nr 3(338)
Jedyna szansa na swoje M
» czytaj dalej
Z dnia: 2008-02-05, Przypisany do: Nr 3(338)
Nauczyciele uhonorowani
Ceremonia wręczenia nagród - jako że plebiscytowi patronował wicestarosta Wojciech Zembik - odbyła się w czasie ostatniej sesji Rady Powiatu Lubańskiego. Zostali na nią zaproszeni laureaci plebiscytu oraz wszyscy dyrektorzy szkół będących w strukturach powiatu a także tych, w których uczą zwycięzcy.
» czytaj dalej
Z dnia: 2008-02-05, Przypisany do: Nr 3(338)
Jak liczyć swoje krzywdy
Przez lata działacze Solidarności na ogół wzdrygali się przed sięganiem po jakiekolwiek zadośćuczynienia za represje w PRL-u, wskazując, że poświęcali się dla idei wolnej Polski a nie dla pieniędzy. Kiedy jednak od listopada ub. roku powstała prawna możliwość ubiegania się o odszkodowanie za czas internowania w stanie wojennym, coś w tej szlachetnej zasadzie pękło. Ludzie zaczęli składać pozwy, sądy ogłaszać wyroki. Co o tym nowym zjawisku sądzą zasłużeni działacze lubańskiej Solidarności, którzy mają w swoich biografiach także czas internowania?
* Zdzisław Bykowski - internowany: 17.12.81-06.04.82 – obóz w Zakładzie Karnym Kamienna Góra, 06.04.82-29.04.82 – obóz w ZK Głogów, 30.08.82-21.09.82- obóz w ZK Nysa.
- Oczywiście nie wystąpię o odszkodowanie. Jeśli można mówić o jakiejś doznanej krzywdzie, to krzywdziła mnie (a tak wielu bardziej) Polska Rzeczpospolita Ludowa. A PRL-u nie ma… Od kogo więc miałbym domagać się odszkodowania? Od wymarzonej, wyśnionej, ukochanej (choć niedoskonałej), WOLNEJ I NIEPODLEGŁEJ POLSKI?
» czytaj dalej
Z dnia: 2008-02-05, Przypisany do: Nr 3(338)