* Pomimo globalnego kryzysu na świecie jakie atuty naszego miasta mogłyby wpłynąć na jego rozwój?
- W obecnej sytuacji ekonomiczno – gospodarczej regionu, kraju i Europy, trudno jest mówić o szybkim rozwoju. O nagłej poprawie. Niemniej jednak nie dopuszczę do marazmu w Mieście i gwarantuję, że będziemy szli naprzód. Analiza silnych i słabych stron Lubania przeprowadzona w październiku i listopadzie 2012 roku przez szerokie grono mieszkańców miasta wykazała jednoznacznie, że jego największym atutem i szansą zarazem są wynikające z położenia geograficznego walory komunikacyjne. Ktoś mógłby jednak zapytać, czy takie spostrzeżenie nie ma charakteru subiektywnego i nie wynika przypadkiem z Lubanio-centryzmu członków grupy warsztatowej? Najstarsze zachowane, pochodzące jeszcze z przełomu XVIII i XIX wieku relacje o Lubaniu, napisane przez ludzi podróżujących z zachodu na wschód lub odwrotnie były zgodne co do jednego - Lubań miał ich zdaniem nadzwyczaj korzystne położenie komunikacyjne, a otaczający go krajobraz był piękny. Wartość tych relacji wzrasta, gdy uwzględni się fakt, że zostały spisane przez ludzi nauki, bardzo dobrze znających geografię Europy. Oczywiście nie są to jedyne dowody. Historia i teraźniejszość dostarczają ich bez liku. Nie ulega żadnej wątpliwości, że stara europejska arteria Via Regia, mimo przesunięcia ciężaru komunikacyjnego na autostradę A4, nie utraciła całkiem swojego znaczenia. Każdego dnia w bezpośredniej bliskości Lubania przemieszczają się rzesze ludzi, a wśród nich nie małą część stanowią turyści. Uważam, że jest to poważny atut.
* Od niedawna w mieście wyraźnie widoczny jest pozytywny trend jakim jest aktywność społeczna i kulturalna mieszkańców. Jak wpływa to na rozwój kultury w mieście?
- Cieszę się, że pewne założenia przyjęte przeze mnie podczas kampanii wyborczej nabierają realnego kształtu. W minionym roku dało się zauważyć zwiększenie aktywności stowarzyszeń, szkół i pojedynczych osób w działalności nie tylko kulturalnej ale też pomocowej. Pierwszy symptom tego ożywienia można było obserwować podczas Dni Lubania, inscenizacji historycznych, zbiórek dla powodzian, a także na remont Wieży Brackiej. Wcześniej w tym względzie obserwowano pewien marazm. Stowarzyszenia wychodzą z własną inicjatywą, często potrzebują jedynie wsparcia logistycznego, niekoniecznie zaś proszą o wsparcie finansowe. Widać to również po szkołach, w tym ponadgimnazjalnych, które aktywnie angażowały się i były widoczne przy Dniach Lubania, obchodach świąt państwowych np. 11 listopada, podczas organizowanych różnych wydarzeń w centrum Miasta, a ostatnio przy Bożonarodzeniowych Jarmarkach. Cieszę się, że te ośrodki chcą działać i wychodzą ze swoją ofertę na zewnątrz, że oprócz nauki realizują się również poprzez pokazywanie uzdolnień swoich uczniów.
* Skąd pomysł na łączenie działających obecnie w Lubaniu jednostek kultury? Czy ich konsolidacja będzie korzystna?
- Jest to kolejny krok służący rozwojowi kultury w naszym mieście. Na bazie trzech istniejących instytucji kultury planuje się utworzyć jedną instytucję na przykład pod nazwą Lubańskie Centrum Kultury. Zakładam, że w pierwszym etapie łączenia instytucja powstanie w wyniku połączenia trzech odrębnie funkcjonujących instytucji kultury: Miejskiego Domu Kultury, Muzeum Regionalnego oraz Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej. Obecnie jest to tendencja ogólnokrajowa. Konsolidacja jest szansą na sięgnięcie po pieniądze zewnętrzne. Duża instytucja, mająca szerokie spektrum działania, może ubiegać się o pieniądze z wielu programów. Kolejną korzyścią jest usprawnienie sposobu zarządzania, co ułatwi organizację imprez kulturalnych w mieście i upowszechnianie szeroko rozumianej kultury. Decyzja ta jest również odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców. O strukturze organizacyjnej w nowej instytucji decydować będzie dyrektor. Pewną informacją jest to, że zmniejszy się liczba dyrektorów, co może powodować oszczędności. Aby pomysł mógł zostać wdrożony konieczne jest spełnienie niezbędnych formalności. Po wyrażeniu opinii przez Ministerstwo Kultury oraz po uzyskaniu akceptacji najważniejszego gremium w mieście, jakim jest Rada Miasta, już w drugiej połowie 2013 roku będziemy mogli obserwować korzyści wynikające z takiego rozwiązania. Kolejnym etapem może stać się włączenie w struktury nowej instytucji np. kina. Niestety w podjęciu stosownych działań hamuje nas brak decyzji ze strony Urzędu Marszałkowskiego. Jeżeli się uda przejąć kino to zostanie włączone w struktury nowej jednostki.
* Jakie przedsięwzięcia służące rozwojowi miasta zostały zrealizowane?
- Realizujemy kosztowne działania wynikające z Lokalnego Programu Rewitalizacji. W ciągu ostatnich 2 lat zamknęliśmy 7 dużych projektów, opiewających na wiele milionów złotych. Dzięki tym projektom miasto zyskało nowe oblicze. Zagospodarowane zostały place, wyremontowane placówki oświatowe oraz budynki mieszkalne. Przestrzeń miejska stała się zdecydowanie bardziej przyjazna mieszkańcom oraz estetyczna. Efekty działań inwestycyjnych mają również niemały wpływ na zwiększenie ruchu turystycznego. Natomiast obecnie w trakcie realizacji jest remont budynku Przedszkola nr 3, na który w minionym roku pozyskaliśmy odpowiednie środki zewnętrzne.
Nie można zapominać o inwestycjach spółek miejskich, które bez wydatnego wsparcia ze strony miasta, nie mogłyby osiągnąć tak wiele, jak im się udało w ciągu ostatnich dwóch lat. Modelowo prowadzone inwestycje modernizacyjne w spółkach napawają optymizmem i mogą służyć za dobry przykład dla innych gmin. Należy nadmienić, że nie tylko dają one silny fundament pod rozwój, ale generują również nowe miejsca pracy. Na tym jednak nie koniec. Żywię nadzieję, że planowane na 2014 rok inwestycje dostarczą nam powodów do satysfakcji.
* Jakie są plany na przyszłość?
- Do końca nie chciałbym zdradzić szczegółów wszystkich zamierzeń. W sferze gospodarki będziemy czynić wszelkie starania aby ułatwić życie naszym przedsiębiorcom. Będziemy podejmować takie kroki, które pozwolą nam zachować jak najwięcej miejsc pracy. Jeśli chodzi o plany rozwojowe naszego miasta to oprócz inwestycji zmierzających do poprawy infrastruktury miejskiej będziemy dążyć również do stworzenia oferty inwestycyjnej pod kątem turystyki, jak również rozwoju przemysłu. W tym drugim aspekcie podjąłem wspólne działania z sąsiadującymi miejscowościami i właścicielami prywatnych nieruchomości. W chwili obecnej miasto dysponuje tzw. trudnymi terenami pod względem kształtu, dojazdu i uzbrojenia. Jeśli mój pomysł znajdzie aprobatę wśród władz gmin i prywatnych właścicieli zostanie stworzona konkurencyjna oferta inwestycyjna. W konsekwencji stworzy to możliwości zainteresowania lubańską ofertą inwestorów strategicznych – tworzących miejsca pracy.
* Jak w świetle planów oraz nowych zadań nałożonych na samorządy wyglądają finanse naszego miasta?
- Ponieważ jest to bardzo istotna kwestia, pozwolę sobie zacząć od początku. W momencie objęcia przeze mnie funkcji burmistrza zastałem „chaos inwestycyjny”. Mimo to postanowiłem kontynuować inwestycje i nie przekreślać rozpoczętych już działań i naprawić to, co wcześniej zostało nieprawidłowo wykonane. Przede wszystkim należy podkreślić, że koszty robót zostały oszacowane zbyt nisko. Z tego powodu pojawiły się rachunki do zapłacenia za dodatkowe, nieplanowane roboty. Pieniądze te nie były zarezerwowane w budżecie miasta na 2011 rok. Do tego doszły nowe zadania nałożone na samorządy przez rząd polski. W wyniku nawarstwienia obciążeń finansowych, skorygowaliśmy Wieloletnią Prognozę Finansową. Stąd wynika różnica w wysokości ogólnego zadłużenia miasta w stosunku do zakładanej przez mojego poprzednika. Wartym podkreślenia jest fakt, że spłata kredytów idzie zgodnie z planem, a w 2013 rok weszliśmy praktycznie bez zobowiązań bieżących. Jest to komfortowa sytuacja, która pozwala nam na planowanie kolejnych przedsięwzięć z uwzględnieniem programów unijnych na lata 2014-2020.
* Jaki pomysł na miasto?
- Obecnie bardzo intensywnie pracujemy nad pomysłem na miasto. Zebrane w trakcie warsztatów strategicznych wiadomości i spostrzeżenia pozwoliły wykrystalizować się bardzo konkretnej, odzwierciedlającej potrzeby ogółu mieszkańców wizji rozwoju. Jest ona ukierunkowana na zagospodarowanie niedostrzeganych lub niewykorzystywanych dotychczas w należyty sposób walorów miasta. Cieszę się niezmiernie, że jest to wizja wielu ludzi, którzy w trakcie warsztatów wykazali zrozumienie dla sytuacji Lubania, poświecili swój czas i swoje doświadczenie. Z kolei konkretne cele strategiczne i podporządkowane im zadania zostaną sformułowane w ciągu najbliższych miesięcy. Ponadto w następstwie aktywnej, przemyślnej i oryginalnej polityki promocyjnej o Lubaniu słychać co raz więcej, a nasz wizerunek staje się ciekawszy, bogatszy i bardziej interesujący. Ma to kapitalne znacznie z punktu widzenia przyszłych inwestycji. Miasto zaczęło tętnić życiem. Aktywni mieszkańcy złapali przysłowiowy wiatr w żagle, współpracowali z Urzędem w wielu dziedzinach, a Urząd z nimi. Przyniosło to szereg nieznanych wcześniej w przestrzeni naszego miasta pozytywnych zjawisk. Zmieniliśmy, nie ponosząc przy tym dodatkowych kosztów z budżetu miasta, koncepcję Dni Lubania. Trwały one dłużej i dały więcej radości. Nadaliśmy nową formę stronie internetowej. Dzisiaj jest ona wartościową wizytówką miasta, prawdziwym oknem na świat. Niewątpliwie pod względem zawartości merytorycznej należy ona do jednych z najlepszych na Dolnym Śląsku. Podjęliśmy również szereg działań zmierzających do przezwyciężenia trwającego od wielu lat impasu inwestycyjnego. Świadomość, że zmierzam do określonego celu dodaje mi skrzydeł. Wierzę w lubanian i ich potencjał. W ostatnim czasie miasto zmienia się bardzo szybko. W ludziach został obudzony duch twórczości. To w przyszłości musi przynieść piękne owoce.
Z dnia: 2013-01-10, Przypisany do: Nr 1(456)