O ile można zrozumieć mieszkańców, dla których zmiana nazwy ulicy stanowi kłopot i może kosztować, o tyle dziwi postawa innych, którzy uważają, że Żymierski nie wadzi nikomu i niechby tam sobie nadal patronował jednej z głównych ulic Lubania. Przypomnijmy, że jest to już drugie podejście do pozbycia się Żymierskiego. Wówczas mieszkańcy stanowczo sprzeciwili się zmianie i protest został uwzględniony. Choć już wtedy wiadomym było, że temat powróci. Powodem tego jest pismo z IPN, które sugeruje, że ze względu na nieciekawą przeszłość patrona ulicy jej nazwę zmienić trzeba.
Pismo Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej do Przewodniczącej Rady Miasta Lubania z dnia 2 października 2009 roku
Wypełniając obowiązki wynikające z ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz mając na względzie udział organów państwowych i instytucji Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (oraz ich reprezentantów), w tym powoływanych przez nie struktur, partii, organizacji politycznych oraz zbrojnych, organów władzy w latach 1939–1989 (oraz ich reprezentantów), w likwidacji niepodległego bytu państwa polskiego oraz ich udział w zwalczaniu dążeń niepodległościowych, gwałceniu praw obywatelskich i praw człowieka, a także popełniane w ich imieniu zbrodnie nazistowskie, zbrodnie komunistyczne oraz inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i/lub zbrodnie wojenne, informuję, że na terenie Lubania wciąż znajduje się ulica Michała „Roli” Żymierskiego będąca w swej istocie formą gloryfikacji zbrodniczej ideologii komunistycznej oraz polityki Józefa Stalina, wymierzonej w niepodległość Polski. Zdajemy sobie sprawę z faktu, iż nazwa ta została nadana przed 1989 rokiem, kiedy zarówno biografie działaczy komunistycznych, jak początki nowego systemu władzy, jego charakter oraz rzeczywiste oblicze były przedmiotem szczególnie intensywnej kampanii propagandowej i manipulacji historycznych. Skutkiem tego do dziś niejednokrotnie u znacznej części społeczeństwa brak świadomości na temat rzeczywistej roli poszczególnych osób i wydarzeń w dziejach Polski. Dlatego w załączeniu przesyłamy informację historyczną na temat Michała Żymierskiego. Warto dodać iż w czerwcu br. kolejny samorząd – tym razem miasta Sosnowca – odebrał honorowe obywatelstwo Michałowi Roli-Żymierskiemu. Nazwa ta wciąż utrwala tezy propagandy politycznej z okresu prowadzonej w okresie PRL indoktrynacji społeczeństwa i faktycznie siłą rzeczy stanowi wyraz lekceważenia pamięci ofiar totalitaryzmów oraz braku szacunku dla dorobku walki Polaków o wolność obywatela i niezawisłość Państwa w XX wieku.
Przypominając zapis artykułu 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. zakazujący istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, oraz art. 256 Kodeksu Karnego, zakazujący „publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa”, pragnę zwrócić uwagę, że utrzymywanie tego rodzaju nazw w niepodległej Polsce jest sprzeczne z porządkiem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej a jednocześnie jest działaniem niewychowawczym, pochwałą zbrodniczych ideologii i zdrady Ojczyzny. W związku z powyższym apeluję do władz gminy Lubań o podjęcie niezwłocznych działań ukierunkowanych na jak najszybsze dokonanie zmiany nazwy, która utrwala zafałszowany obraz najnowszych dziejów Polski. Jednocześnie informuję, że w zgodzie z § 2, ust. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 2000 roku „nie pobiera się opłaty za wydanie dowodu osobistego od osób zobowiązanych do wymiany dowodu osobistego z powodu administracyjnej zmiany nazwy miejscowości, nazwy ulicy lub numeru domu”. Dotychczasowa praktyka wielu samorządów pozwalała na wprowadzenie nawet kilkuletniego okresu przejściowego, w którym obowiązują równolegle dwie nazwy, co pozwala mieszkańcom lub firmom działającym na danym terenie na rozłożenie w czasie i ominięcie ewentualnych dodatkowych kosztów związanych ze zmianami adresowymi.
Franciszek Gryciuk
Zastępca Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej
Pisma tej treści wpłynęły do wielu samorządów, które z postkomunistycznym nazewnictwem jeszcze się nie uporały. Niektóre po zbadaniu opinii publicznej odpowiedziały, że tymczasem ze względu na koszty zmian nie dokonają, natomiast deklarowały zrobić to w przyszłości.
Kiedy ostatnio w Lubaniu, a co za tym idzie i w ZL temat pojawił się na nowo, zadzwoniła do redakcji mieszkanka Żymierskiego będąca – jak mówi - wyrazicielką większości, o ile nie wszystkich, która wyraziła stanowczy protest co do zmiany nazwy. I nie chodzi tu o miano Doktora Lucjana Kopcia, czy jakiekolwiek inne. Zdaniem zainteresowanych jest to kłopot, ale przede wszystkim koszty związane z wymianą dokumentów. Sprawdziliśmy. Zmiana adresu w dowodzie oraz w przypadku przedsiębiorców we wpisie do działalności gospodarczych - nic nie kosztuje. Natomiast wymiana prawa jazdy już tak, chyba że rada powiatu podejmie decyzję o częściowym lub całkowitym zwolnieniu z opłat zainteresowanych mieszkańców. Kosztem dla właścicieli lokali będzie również zmiana w księgach wieczystych a dla przedsiębiorców choćby wymiana pieczątek. I pozostaje też kłopot, bo jednak trzeba się nachodzić aby załatwić wszystkie te, i jeszcze inne formalności. Na razie oficjalnego biegu sprawa nie nabrała. Tymczasem mieszkańcy przygotowują się do protestu, aby uświadomić radnym, że z ich zamiarem się nie zgadzają. I nie ma w tym żadnego podtekstu ideologicznego, a jedynie chodzi o ekonomię.
Z dnia: 2012-04-18, Przypisany do: Nr 8(439)