Relikwiarz skrzynkowy „Pokłon Trzech Króli” z kościoła Marii Panny (1470-1480, bądź z około 1600 roku) został ukryty w magazynku ewangelickiego kościoła w Kościelniku Średnim (Steinkirch), znalazł się wśród najcenniejszych zabytków dolnośląskich na słynnej liście Günthera Grundmanna. Lubańskie zabytki nie miały szczęścia także w okresie powojennym – były wywożone z miasta, większość eksponatów do dziś trudno zlokalizować, jak choćby wyposażenie muzeum miejskiego w Domu pod Okrętem. W związku z tym, że sporemu zniszczeniu uległ Wrocław, w tym obiekty sakralne, część z lubańskich zabytków trafiło jako nowe wyposażenie tych kościołów, jak np. dzwony z lubańskiej wieży trynitarskiej na wieżę dzwonniczą katedry pw. św. Jana Chrzciciela.
Utracony zabytek
Wśród przedwojennych najcenniejszych zabytków lubańskich był wymieniany średniowieczny ołtarz szafkowy z końca XV wieku. Znajdował się on w klasztorze magdalenek. Na przełomie lutego i marca 1945 roku olbrzymim zniszczeniom uległ klasztor, wiele znajdujących się w nim zabytków przepadło bezpowrotnie.
Wizerunek tego ołtarza widnieje na jednym z zachowanych zdjęć przedwojennych Waltera Möbiusa (1935). Opisany jest jako skrzydłowy (Flügelaltar), datowany na koniec XV wieku, choć w zbiorach Deutsche Fotothek czas jego powstania zawężono do lat 1486-1500. Data ta była również precyzowana na 1496 rok. Miał znajdować się w jednym z korytarzy klasztoru Sióstr Magdalenek. Wspomniane zdjęcie przedstawia tryptyk gotycki ustawiony na predelli (podstawie). W jego skrzynce znajdują się trzy rzeźby, przedstawiające Maryję Pannę z Dziecięciem Jezus w środku i po bokach Świętą Barbarę i Świętą Katarzynę. Na skrzydłach szafy widać było obrazy – lewy – Św. Floriana, prawy – Św. Jerzego. Predella, również wykonana w formie skrzynkowej, przedstawia w części centralnej płaskorzeźbę – składanie darów przez Trzech Króli dla Maryi z Dzieciątkiem. Całość zamykana jest malowanymi skrzydłami z ornamentem. Pod zdjęciem Paul Skobel zaznaczył, że ołtarz ze zniszczonego w 1945 roku klasztoru magdalenek prawdopodobnie wywieziono do Wrocławia i znajduje się w kościele Świętego Krzyża (Kreuzkirche). Pytałem się wielu osób, pasjonatów historii lokalnej, księży, sióstr magdalenek, czy coś wiedzą o zaginionym dla lubanian zabytku. Niestety, w powojennym Lubaniu zapomniano o ołtarzu na kilkadziesiąt lat. Sprawa wydała mi się dodatkowo o tyle ciekawa, że lubańskie annały nie wspominają, aby w okresie średniowiecza czy renesansu był w Lubaniu taki ołtarz. Natomiast faktycznie istniały odrębne ołtarze pod takimi wezwaniami w Lubaniu – Św. Katarzyny, Św. Barbary, Św. Jerzego.
Poszukiwania rozpoczęte
W zeszłym roku wpadłem na pomysł, by zabawić się w poszukiwacza i postanowiłem sprawdzić informację Paula Skobla i pójść tropem jego przypuszczenia. Pierwsze moje kroki oczywiście skierowałem do kościoła Świętego Krzyża we Wrocławiu. W kościele tym, owszem, znalazłem ołtarz szafkowy z XV wieku, jednak nie był to lubański tryptyk, lecz tzw. pentaptyk z Przecławia.
Nie dałem jednak za wygraną, moje poszukiwania zaginionego dla lubanian tryptyku trwały więc dalej. Sądziłem, że ołtarz nadal może znajdować się we Wrocławiu. Wybrałem na początek... zwiedzenie wrocławskich kościołów (jest ich ponad czterdzieści). Rozesłałem wici ze zdjęciem o pomoc do komilitonów i studentów, z założonej niegdyś m.in. przeze mnie, korporacji akademickiej Magna Polonia Vratislaviensis. Długo nie musiałem czekać, już na drugi dzień poszukiwań pierwszy kanclerz K!MPV – prorektor jednej z wyższych uczelni dr Michalik, przekazał mi informację – „Selenit, spojrzałem na podesłane zdjęcie i od razu rozpoznałem ten ołtarz. Jest on (a przynajmniej był 10 lat temu) w bocznej nawie kościoła NMP na Piasku. Przy tym ołtarzu był święcony swojego czasu sztandar naszej K! Pstryknąłem sobie wtedy zdjęcie Jerzego ze smokiem bo mi bardzo pasował do kontekstu...”. Wiadomość ta szczególnie mnie poruszyła, gdyż w miejscu tym korporacja od założenia w 1993 roku spotyka się na Mszach św. korporacyjnych, w tym specjalnie organizowanych dla nas w starym rycie rzymskim. Ileż razy stałem obok tego ołtarza nawet nie domyślając się, iż pochodzi z Lubania! Czym prędzej postanowiłem sprawdzić tą wiadomość naocznie. Filister się nie mylił - ołtarz wisi na filarze bocznym nawy głównej, po prawej stronie, patrząc od ołtarza. Nie został rozdzielony i robi wspaniałe wrażenie. No i ta ekscytacja, że spogląda się na najstarszy zachowany ołtarz lubański. Byłem tylko ciut zawiedziony, że tak krótko trwała adrenalina związana z jego poszukiwaniem.
Pozostało więc w dalszej kolejności zgłębić jego historię, o ile oczywiście zachowały się jakiekolwiek informacje... c.d.n.
Tomasz Bernacki
Z dnia: 2012-04-04, Przypisany do: Nr 7(438)