
Z dnia: 2007-08-06, Przypisany do: Nr 14(325)
Ostatni fabryczny komin

Każdego dnia z fabrycznego komina bucha na zmianę czarny lub siwy dym. Kiedy dołoży się do tego fetor idący w ślad za nim można sobie wyobrazić codzienność mieszkańców Jałowca. Szczególnie tych, których domostwa usytuowane są w pobliżu.
» czytaj dalej
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)
10-lecie PEC-u

Obraz PEC
W ciągu minionych dziesięciu lat spółka przeznaczyła na rozwój ponad 10,6 mln zł, co stanowi około 15 proc. jej przychodów. Na dzisiaj firma dysponuje kapitałem własnym w wysokości 6.245 mln zł, w tym kapitał podstawowy stanowi 5,29 mln zł. Majątek przedsiębiorstwa zamyka się kwotą 9,6 mln zł.
» czytaj dalej
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)
Uśmiercony szpital?

Zresztą gryfowski szpital ma dobrą renomę nie tylko wśród samych mieszkańców Gryfowa, czy też najbliższych okolic. O tej zagrożonej placówce bardzo dobre zdanie mają też społeczności sąsiednich miejscowości z powiatu lubańskiego – jak choćby Biedrzychowic czy Olszyny, które korzystają z usług wciąż jeszcze działającego szpitala. Tym razem postanowiono zamknąć oddział wewnętrzny.
» czytaj dalej
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)
Praca - zwykła rzecz

Osoby te pracują 40 godzin w miesiącu wykonując drobne prace remontowe, naprawcze i porządkowe. Obecnie można ich zastać na terenie Domu Dziennego Pobytu. Kiedy tutaj wszystko zostanie uporządkowane panowie zostaną przeniesieni na pl.Lompy, gdzie swoją siedzibę ma Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
» czytaj dalej
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)
Kolejne nurze na górze
Opinie, poglądy, komentarze
Po nader niespodziewanej niedawnej dymisji Andrzeja Leppera – wicepremiera i ministra rolnictwa, trwanie polskiego rządu stanęło pod znakiem zapytania. Do czego dąży Jarosław Kaczyński dymisjonując swego partnera koalicyjnego? Czy jego celem są wcześniejsze wybory i wyeliminowanie politycznej konkurencji, czy też rzeczywista troska o dobro kraju? A może premier sam uległ nieczystej prowokacji tajnych służb? O to co może przynieść Polsce pokerowa zagrywka partii rządzącej i czy Lis ma szanse w starciu z Pis zapytaliśmy przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości oraz politologa.
* Paweł Misiak, politolog
- Pęknięcie w rządzie, jakiego byliśmy świadkami, przetasowało sytuacje polityczną w Polsce, nie zachwiało jednak pozycji premiera, który nadal rozdaje karty. Kaczyński zdymisjonował Leppera nagle, podczas wieczornych wiadomości. Wszyscy spodziewaliśmy się uzasadnienia tej decyzji, tymczasem dowodów winy brak, koalicja praktycznie nie istnieje, a PiS nadal rządzi. To oni przecież ustalą datę wcześniejszych wyborów, a wspominając skuteczność ich poprzedniej kampanii wyborczej, można przypuszczać, że wybiorą moment najodpowiedniejszy dla siebie. Moim zdaniem pokerowa zagrywka PiS służyć ma wyeliminowanie konkurentów – koalicjantów, z którymi trzeba się dzielić władzą, poza arenę efektywnej polityki, na co są duże szanse.
» czytaj dalej
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)