„Sylwester po Gwiazdami” rozpoczął się o godz. 23.00 i trwał do 1.00. Piękna noc i zespół Vomex, którego dźwięki rozchodziły się daleko, sprawiły, że na plac przy fontannie jeszcze na długo przed północą zaczęli ściągać mieszkańcy Lubania i ich goście. Niektórzy, sądząc po kreacjach, na moment kiedy wybijała północ opuścili lokale, gdzie bawili się na swoich balach, aby wspólnie pod ratuszem przywitać nowy rok. Na tym największym w mieście balu zjawili się też nowi włodarze Lubania – burmistrz Arkadiusz Słowiński i jego zastępca Mariusz Tomiczek wraz ze swoimi małżonkami, by złożyć przybyłym życzenia.
- Przede wszystkim życzę państwu marzeń, dla których warto żyć aby one się spełniły, i przyjaciół, z którymi warto być – powiedział burmistrz Arkadiusz Słowiński. – Dużo uśmiechów, deficytu trosk i zdrowia, zdrowia, zdrowia. Oby nam się darzyło w 2011 roku.
- Chciałbym zebranym tu na placu życzyć, aby marzenia przerosły rzeczywistość – dodał zastępca burmistrza Mariusz Tomiczek. - Aby miłości, które tkwią w waszych myślach zostały spełnione a każdy następny dzień był lepszy od poprzedniego. Życzę też nam wszystkim, żebyśmy rok 2011 mogli zaliczyć do najlepszych w naszym życiu.
O północy strzeliły korki od szampana a na niebie pojawiły się barwne fajerwerki. Wszyscy wszystkim - i bliższym, i dalszym znajomym, a czasem wręcz nieznajomym - składali życzenia. Tej nocy pod ratuszem dominowała życzliwość, serdeczność i wiara w dobry rok, który właśnie nadszedł.
Z dnia: 2011-01-05, Przypisany do: Nr 1(408)