
Kiedy w 1898 roku rozpoczęto budowę lubańskich koszar, miejscowi kamienicznicy rozpoczęli jednocześnie w sąsiedztwie stawianie kamienic czynszowych przy dzisiejszej ulicy Wojska Polskiego dla kadry oficerskiej garnizonu, który miał stacjonować w Lubaniu. Ponieważ wcześniej postawiono szereg kamienic przy obecnej ul. Słowackiego i Kopernika, całość dała zabudowę podobną do kształtu końskiej podkowy. Nie wiadomo czy nazwa funkcjonowała już wśród niemieckiej społeczności miasta, czy wymyślił ją ktoś z polskich mieszkańców Lubania po 1945, natomiast jedno jest pewne, zabudowę można śmiało zaliczyć do unikatów architektury na Dolnym Śląsku. Cały kompleks został ogromnie zrujnowany podczas działań wojennych w 1945 roku, bowiem przez Podkowę przechodziła linia frontu.
Po wojnie kamienice częściowo odnowiono, podwórkowe zabudowania rozebrano. W międzyczasie nastała era blaszaków i kilka powstało przy wjeździe na podwórko, całkowicie szpecąc obraz Podkowy. W 1985 roku działacz społeczny Leszek Feter skrzyknął mieszkańców, zdobył pieniądze i podwórko na krótko odzyskało blask. Posadzono drzewa, zasiano trawę, ustawiono huśtawki i piaskownice dla dzieci, zamontowano ławki i stoliki do gry w warcaby. A w czasie wakacji w myśl zasady „Wojsko z narodem”, właśnie z jego pomocą organizowano mini obóz dla najmłodszych mieszkańców. Cały wypoczynek dzieci zawdzięczały wsparciu ówczesnego dowódcy Łużyckiej Brygady WOP w Lubaniu, płk. Józefa Galickiego, który nie szczędził samochodów na wycieczki i żołnierzy do opieki nad maluchami. Pod koniec lat 80 rozpoczął się remont kamienic od strony koszar. Nie zdołano jednak go ukończyć do 1990 roku. Teraz jest szansa aby całości przywrócić dawną świetność. Miasto zrewitalizuje całe podwórko Podkowy. Natomiast wspólnoty mieszkaniowe już zaczęły remonty swoich kamienic. Kończy się właśnie remont kamienicy przy ulicy Słowackiego 17 a na wiosnę rozpoczną się kolejne budynków należących do kompleksu.
- Plan rewitalizacji przewiduje ułożenie kostki brukowej wzdłuż zachodniej strony podwórka aż do śmietnika, który zostanie wyremontowany i zamknięty, podobnie jak pierwszy boks na odpady. Będzie to jednocześnie trakt jezdny dla samochodów oczyszczania, śmieciarek służb komunalnych, policji i straży pożarnej – mówi Konrad Rowiński, burmistrz Lubania. - Na podwórko będą mogli wjeżdżać również mieszkańcy posesji.
Cała część wschodnia podwórza będzie tylko traktem dla pieszych z ławkami, klombami i trawnikami. Znajdzie się również miejsce na niewielki plac zabaw dla dzieci z ogródkiem jordanowskim. Całość oświetli kilka niewielkich latarni parkowych. Zostanie wykonana także kanalizacja deszczowa. Zostaną rozebrane też blaszaki, które straszą przy wjeździe i w ich miejsce powstaną nowoczesne i estetyczne garaże samochodowe.
- Utrzymanie terenu pod względem czystości i zabezpieczenia technicznego to zadanie miasta. Mieszkańcy nie będą się musieli martwić o jego sprzątanie – dodaje burmistrz Rowiński.
Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie to rewitalizacja Podkowy rozpocznie się już w przyszłym roku.
Z dnia: 2010-12-01, Przypisany do: Nr 23(406)