Andrzej Pyda był sołtysem przez kilka ostatnich lat. Zawsze starał się konsolidować wieś i dbał o to, by jednak coś dla jej mieszkańców zrobić. Za jego czasów m.in. odnowiono świetlicę i wybudowano urokliwą maryjną kapliczkę. Wszystko jednak się skończyło, gdy doszło do bardzo poważnych nieporozumień z władzami gminy. To było zarzewiem podziałów we wsi, co sprawiło, że zrezygnował ze swojej funkcji i rozpisano nowe wybory. 26 marca podczas spotkania wiejskiego zgłoszono dwie kandydatury – Jolanty Stempniewicz i Gabrieli Murias. Sołtysem wybrano większością jednego głosu Jolantę Stempniewicz, inżyniera energetyki, która trzy lata temu przyjechała do Krzewia z Katowic. Długo jednak sołtysem nie pobyła, bo jej wybór po prostu zakwestionowano. Dopatrzono się nieprawidłowości, których oficjalnym powodem była niezgodność przeprowadzonej procedury wyborczej ze statutem sołectwa, bowiem w głosowaniu brały udział trzy osoby zameldowane na pobyt czasowy, nie wpisane do stałego rejestru wyborców.
- Ale ja przecież pytałam przed głosowaniem czy mam prawo uczestniczyć w wyborach i powiedziano mi, że tak – wyjaśniała Magda Górecka, nie tylko zameldowana na pobyt czasowy, ale także całą poprzednią kadencję aktywnie działająca w radzie sołeckiej, co jak dotąd nikomu nie przeszkadzało.
Burmistrz Olszyny na wniosek części mieszkańców zarządził jednak nowe wybory. 28 kwietnia podczas spotkania wiejskiego odwołano Jolantę Stempniewicz, a na jej miejsce wybrano Gabrielę Murias. Pęknięcie wśród mieszkańców pokazuje wynik wyborów – 34 do 37. We wsi mówi się, że wszystkiemu winne wiatraki, których lokalizację na korzyść Krzewia Małego chciała zmienić odwołana sołtys. Jednak - jak zapewnia burmistrz Leszek Leśko – ta różnica zdań nie miała na to wpływu, bowiem zawiniły tutaj przede wszystkim procedury. Jolanta Stempniewicz nie chce tej całej sytuacji komentować, choć za swój sukces uznaje to, że ludzie zaczęli w końcu czytać statut wsi. Z kolei nowo wybrana sołtys Gabriela Murias zapewnia, że zadba o rozwój sołectwa, ściśle współpracując przy tym nie tylko ze wszystkimi mieszkańcami, ale także z władzami gminy.
Z dnia: 2010-05-12, Przypisany do: Nr 9(392)