Parzyce, 23.11. 2007 r.
Rada Rodziców Szkoły Podstawowej w Parzycach
My Rada Rodziców Szkoły Podstawowej w Parzycach zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc, gdyż władze gminy Nowogrodziec chcą zamknąć Szkołę Podstawową w Parzycach. Szkoła Podstawowa w Parzycach to nie tylko miejsce nauki naszych dzieci – to jedyny ośrodek, wokół którego skupia się życie naszej miejscowości i gdzie mają miejsce wydarzenia kulturalne... W obecnej sytuacji mieszkańcy Parzyc czują się odpowiedzialni za budynek szkolny, czują się jego współgospodarzami, ponieważ korzystają z niego i mają do niego łatwy dostęp, co ulegnie zmianie w chwili zmiany statusu szkoły, bądź jej likwidacji. Szkoła obejmuje nauczaniem dzieci najmłodsze, w wieku od 6 do 10 lat, i jako jedna z nielicznych małych szkół w gminie posiada salę gimnastyczną dostosowaną do wieku dzieci, przestronne słoneczne sale lekcyjne, boisko, plac zabaw. Każde dziecko jest nauczane wręcz na poziomie indywidualnym i każde z naszych dzieci ma szansę zaistnieć na forum nie tylko klasy, ale całej szkoły, gminy i powiatu, biorąc udział w licznych przeglądach, zawodach i konkursach, zajmując na nich czołowe miejsca. Dzieci mają również szansę od pierwszej klasy uczęszczać na zajęcia informatyczne, uczą się języka angielskiego, mogą uczęszczać na zajęcia dodatkowe: kółko sportowe z elementami gimnastyki korekcyjnej, ekologiczne, muzyczne (jako zespół „Gospelki”), teatralne. Z inicjatywy szkoły powstała również drużyna harcerska skupiająca naszych absolwentów oraz dzieci z Zebrzydowej. Nasi uczniowie otrzymują wyróżnienia i nagrody w konkursach na szczeblu powiatowym. Klub Najmłodszych Ekologów od oku 2000 corocznie otrzymuje nagrody główne i wyróżnienia w konkursach ekologicznych. Wyróżnienia i nagrody w konkursach matematycznych, recytatorskich, SKO, „Mali Urzędnicy”, oraz w przeglądach piosenki religijnej, ekologicznej, kolęd i pastorałek. Szkoła Podstawowa w Parzycach jako jedna z dwóch w naszym powiecie otrzymała w 2003 roku, w I edycji, zaszczytny tytuł „Szkoły z Klasą”. Sądzimy, że racje które przedstawia Burmistrz są niezasadne i nie uwzględniają naszych sugestii, przemyśleń i propozycji. Burmistrz nie uznaje opinii innych osób i jeżeli nie zgadza się z nimi stosuje mobbing. W czasie zebrania wiejskiego (listopad) zwrócił publicznie uwagę p. Dyrektor Ewie Kaźmierczak, kiedy nie zgodziła się z jego wypowiedzią dotyczącą kwoty rocznego utrzymania szkoły, że nie ma zabierać głosu, ponieważ jest jego pracownicą. Pani Dyrektor przedstawiła prawdziwe koszty, które w roku szkolnym 2006/2007 wyniosły 223 tysiące, a Burmistrz mówił o kwocie 400 tysięcy.
Burmistrz po zamknięciu szkoły zamierza otworzyć w Parzycach „ośrodek spotkań społeczności lokalnej”. Nie uwzględnia naszych sugestii dotyczących współistnienia szkoły i ośrodka jednocześnie, co radykalnie obniżyłoby koszty utrzymania. Zajęcia w szkole odbywają się do godziny 13.30. Od godziny 14 budynek byłby otwarty na działalność ośrodka. Ponadto Burmistrz zamierza otworzyć w budynku część hotelową. Uważamy, że wymagałoby to ogromnych nakładów pieniężnych, których przecież brakuje w gminie, bo nie ma ich na utrzymanie szkoły. Niejasno określił wykorzystanie środków jakie gmina miałaby zaoszczędzić po likwidacji naszej szkoły. Wiemy, że sprzedaje budynek po zlikwidowanej szkole w Milikowie za 10% wartości budynku, który przez kilka lat stał pusty, a który trzeba było ogrzewać i pokrywać koszty jego utrzymania. W przypadku kiedy nauczyciele przejdą do SP Nowogrodziec, jak zapewnia Burmistrz, na ich miejsce do „ośrodka spotkań” trzeba będzie zatrudnić dodatkowe osoby. Obawiamy się, że działalność tego ośrodka nie spełni oczekiwań w nim pokładanych i po roku albo dwóch Burmistrz sprzeda naszą wspólną własność. Przy szkole działa oddział przedszkolny dla dzieci 6-letnich. Dzięki życzliwości p. Dyrektor na zajęcia mogą uczęszczać też dzieci 5-letnie. Burmistrz nie uwzględnia możliwości powstania w naszej miejscowości przedszkola dla każdej grupy wiekowej, co również obniżyłoby koszty utrzymania szkoły. Unia Europejska wymaga aby 95% dzieci uczęszczało do przedszkoli, zwłaszcza z terenów wiejskich.
Burmistrz zarzuca nam, że mamy małą liczbę dzieci. W każdej sąsiedniej miejscowości jest przybliżona liczba dzieci w klasach, a nawet mniejsza niż w naszej. Największy spadek liczby urodzeń występuje w Nowogrodźcu i jednym z powodów, jak nam się wydaje, przeniesienia naszych dzieci i likwidacji szkoły jest zapełnienie budynku SP w Nowogrodźcu.
Nasza szkoła jest tylko trzyklasowa, dlatego mamy mniej dzieci niż w innych szkołach. Martwi nas rodziców fakt konieczności dowożenia dzieci do szkoły. Dla dzieci 6-letnich Burmistrz zapewnia naukę w Przedszkolu Publicznym w Nowogrodźcu, za które trzeba płacić około 70 złotych. Dowóz do szkoły organizowałby PKS. Wszyscy wiemy z doświadczenia jak kursują autobusy tej firmy. Dodatkowy koszt to wynajęcie opiekuna do pilnowania dzieci w czasie drogi do szkoły. Nie uwzględnił też kosztów dojazdów jakie dodatkowo gmina musiałaby ponieść na bilety rodziców dzieci 6-letnich, którym takie świadczenie się należy. Zapewnia nas, że dziecko będzie poza domem nie dłużej niż 7 godzin. Nasze 6-latki w szkole są 5 godzin. Jeżeli miałyby być dłużej w przedszkolu niż 5 godzin to gmina musi zatrudnić nowego nauczyciela(dodatkowe koszty). W naszej szkole zajęcia dodatkowe odbywają się zaraz po zajęciach dydaktycznych. Wszyscy chętni uczniowie maja do nich szeroki dostęp. W zajęciach tych bierze udział 100% uczniów. Zajęcia odbywają się najdłużej do 13.30. W tym dzieci z klas I-III mają język angielski oraz zajęcia informatyczne. W szkole w Nowogrodźcu nie ma takich możliwości, wiec gdzie tu lepsze warunki do nauki o których mówi Burmistrz.
Przez lata my rodzice oraz nasze dzieci zdobywaliśmy środki finansowe na zakup różnego rodzaju sprzętu(dobrej jakości sprzęt nagłaśniający, sprzęt sportowy, instrumenty muzyczne, sprzęt audio i wiele innych). Nigdy nie prosiliśmy na to o pieniądze z gminy. Nie zgadzamy się na oddanie go innej szkole, ponieważ kosztowało nas to wiele pracy. Inne szkoły składają do gminy zapotrzebowanie i dostają pieniądze na zakup. Sprzęt ten wykorzystywaliśmy na różnego rodzaju imprezach społeczności Parzyc. Dzieci i nauczyciele mają przejść do szkoły w Nowogrodźcu. Nie było mowy o tym czy nasze dzieci przejdą całymi klasami czy zostaną rozparcelowane po innych klasach. W uzasadnieniu zamknięcia naszej szkoły Burmistrz powołuje się na lepsze warunki do nauki. Sale lekcyjne w naszej szkole są duże, słoneczne i przestronne, wyposażone w najnowszy sprzęt dydaktyczny (nowoczesne mebelki kupiliśmy za pieniądze zdobyte w konkursie SKO) Przerwy dzieci spędzają na boisku i na placu zabaw, który kupiliśmy z pieniędzy z festynu rodzinnego. W uzasadnieniu Burmistrza znalazł się punkt 4 cyt. „Proponowane rozwiązanie w postaci likwidacji placówki oświatowej przyniesie wymierne korzyści zarówno uczniom poprzez podniesienie jakości nauczania, jak również wspólnocie lokalnej, która nadal będzie mogła zaspokajać potrzeby kulturalne w utworzonym w to miejsce ośrodku”. Uważamy, że zamknięcie naszej szkoły nie służy wyrównywaniu szans edukacyjnych naszych dzieci. Nasze dzieci zostają skreślone już na starcie. Po zamknięciu szkoły życie kulturalne w naszej wsi przestanie istnieć, dlatego prosimy Państwa o pomoc w naszej sprawie.
Z poważaniem i wyrazami szacunku.
Rada Rodziców
W załączniku „Lista mieszkańców wsi Parzyce popierających istnienie Szkoły Podstawowej w Parzycach”
PS. Na sesji Rady Miasta i Gminy Nowogrodziec, która odbyła się 29 listopada - pomimo protestów popartych rzeczowymi argumentami - podjęta jednak została uchwała o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Parzycach. A może warto aby decydenci raz jeszcze zastanowili się nad problemem, dopóki jest jeszcze czas? Łatwo jest likwidować, gorzej odwrotnie - tworzyć. A idzie wyż demograficzny.
Z dnia: 2007-12-05, Przypisany do: Nr 23(334)