Cała impreza była pełna atrakcji. Na rozgrzewkę na kibiców czekał pokaz tresury psów służbowych przygotowany przez funkcjonariuszy Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu. Wejście na boisko dało przedsmak tej gwiazdorskiej rozgrywki. Drużyna Turowa wkroczyła witana okrzykami fanów i efektami specjalnymi, a gdy opadł sztuczny dym i zaświeciło słońce, wszyscy przybyli mieli już pewność, że oto widzą na hali lubańskiego ogólniaka pierwszy skład drużyny mistrzów Polski, będących prawdziwymi bożyszczami dla fanów koszykówki. Mistrzowie okazali wielkie serce, dając Olusiowi nie tylko swój czas w napiętym momencie sezonu, ale i organizując pomiędzy sobą zbiórkę. Mały bohater w podzięce przybił piątkę ze wszystkimi dużymi bohaterami. Dużą niespodzianką była ukrywana do ostatniego momentu nazwa drużyny kibiców, której kapitanką była mama Olusia – Gosia Mertuszka. Jak okazało się dopiero w momencie ich wejścia na boisko, ich motywem przewodnim stała się kontuzja. Był to jednak tylko sprytny fortel, mający zamaskować świetną formę zawodników Drużyny Olusia. Koszykarskie starcia były dynamiczne i pełne zupełnie niespotykanych zwrotów akcji. Najciekawszym z nich było wypuszczenie przez trenerów na boisko wszystkich zawodników naraz w drugiej tercji oraz polowanie na trybunach na zawodników rezerwowych. Ostatecznie koszulkę „drużyny Olusia” na ostatnią minutę meczu założył dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu Bartosz Kuświk.
W przerwach meczu dzieci i młodzież z grup tanecznych działających przy Miejskim Domu Kultury w Lubaniu dały piękne popisy swoich umiejętności. Zorganizowano także rekreacyjne konkurencje, a na stoiskach można było zdjąć odciski palców i poczęstować się ciastami. Ostateczny wynik meczu to grubo ponad 7 tysięcy złotych dla Olusia. Wszystkich, którzy chcieliby dołączyć do drużyny pomagającej dzielnemu dwulatkowi w zmaganiach z chorobą, zapraszamy na fanpage akcji pomocowej „Świat Oczami Olusia”.
(AŁ)
Z dnia: 2015-05-18, Przypisany do: Nr 9(512)