Wirtuoz akordeonu wraz z zespołem Coloriage porwał licznie zebraną publiczność w muzyczną podróż. W trakcie koncertu nie zabrakło klimatów szkockich, irlandzkich, bałkańskich czy argentyńskich. Występ dostarczył publiczności tajemniczych, pełnych mistycyzmu i uwodzicielskiej namiętności dźwięków. Artysta po raz kolejny udowodnił, że na akordeonie można zagrać praktycznie wszystko, ale trzeba mieć talent. Warto podkreślić, że lubański koncert, oprócz Wrocławia, był jedynym na Dolnym Śląsku.
(IW)
Z dnia: 2015-04-29, Przypisany do: Nr 8(511)