Opinie, poglądy, komentarze…
Zawsze na początku roku zadajemy sobie pytanie – jaki on będzie, co ze sobą przyniesie. Przeciętny mieszkaniec w tym momencie zastanawia się pod katem swojej pracy i swojej rodziny. Burmistrz ma do tego na głowie całe miasto. Czego po roku 2015 spodziewa się burmistrz Lubania prywatnie, jako głowa rodziny i zawodowo, jako gospodarz miasta?
* Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania
- Ja z natury jestem optymistą, więc uważam, że będzie to dobry rok. Jeśli chodzi o prywatne sprawy, to życzyłbym sobie przede wszystkim, żeby członkowie mojej rodziny byli zdrowi, bo ono jest najważniejsze. Chciałbym też, aby moje starsze dzieci uzyskiwały odpowiednie wyniki w nauce – córka na studiach, a syn w technikum. Dwie młodsze zaś córki, z których jedna w tym roku będzie już trzecioklasistką, a najmłodsza w przyszłym rozpoczyna naukę w szkole, aby uczyły się z takim entuzjazmem, jaki mają teraz. Życzyłbym sobie również, aby Zuzia, ucząca się także w szkole muzycznej, podchodziła do swoich różnych obowiązków z taką chęcią, jak np. do rysowania czy malowania, bo to jest jej wielka pasja. Jeżeli chodzi o moje prywatne zamierzenia, to życzyłbym sobie – tak jak i Państwu, Czytelnikom – zdrowia i jak najmniej trosk. Na ten rok nie mam jakichś konkretnych wielkich planów, ale mam takie małe postanowienie - podejmę próbę nauki języka hiszpańskiego. Może to jest dziwne, ale ostatnio przeżywam lekką fascynację kulturą krajów, w których obowiązuje ten język. Już rozpocząłem sam dla siebie mały kurs nauki języka hiszpańskiego i teraz zobaczymy na ile starczy mi chęci i możliwości, żeby się go nauczyć, choćby w małym stopniu, tak aby coś zrozumieć. Jeżeli chodzi o życie społeczne i polityczne, to wiadomo, że jest to rok dwóch wyborów – prezydenckich i parlamentarnych – więc nie należy spodziewać się spokoju. Ja chciałbym, aby prowadzone kampanie były merytoryczne i żeby pokazywały kandydatów z ich najlepszej strony. Państwo dokonacie wyboru, która z proponowanych ofert jest najlepsza. Takiego będziemy mieli prezydenta i naszych przedstawicieli do Sejmu i Senatu RP, jakich wybierzemy. Z kolei jeśli chodzi o lokalną politykę, to chciałbym, aby był to rok spokoju i współpracy. Przypominam, że w tym roku jest otwarcie nowego okresu wsparcia ze środków Unii Europejskiej i w związku z tym otwierają się szanse na nie także dla nas. Będziemy się do tego pilnie przygotowywać i mam nadzieję, że te możliwości wykorzystamy i w efekcie do Lubania trafi dużo środków. Radnym i sobie zaś życzę jak najlepszych decyzji i zgody, bo „zgoda buduje, a niezgoda rujnuje”.
Z dnia: 2015-01-30, Przypisany do: Nr 2(505)