Opinie, poglądy, komentarze
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła 2014 jako Rok Rodziny oraz Rok Rolnictwa Rodzinnego. W związku z tym podejmowanych jest szereg działań zmierzających do popularyzacji tych idei.
* Agnieszka Wierzbicka, kierownik Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej w Lubaniu
- W tym roku przypada dwudziesta rocznica ogłoszenia przez Organizację Narodów Zjednoczonych pierwszego Roku Rodziny. Wśród głównych tematów tegorocznych obchodów jest walka z ubóstwem rodzin oraz ich marginalizacją społeczną, problematyka związana z relacjami między rodziną a pracą, a także starania o lepszą integrację społeczną i solidarność międzypokoleniową w rodzinie i społeczeństwie. Ogłaszając międzynarodowy Rok Rolnictwa Rodzinnego ONZ pragnie tym sposobem zwrócić uwagę świata na ogromny potencjał, jaki posiadają rolnicy rodzinni, aby wyeliminować głód i chronić zasoby naturalne. Międzynarodowy Rok Rolnictwa Rodzinnego ma na celu podniesienie rangi drobnego i rodzinnego rolnictwa poprzez zwrócenie uwagi świata na jego znaczącą rolę w walce z głodem i ubóstwem, zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego i odpowiedniego wyżywienia, zarządzanie zasobami naturalnymi, ochronie środowiska oraz zrównoważony rozwój, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Na całym świecie, zarówno w krajach rozwijających się, jak i rozwiniętych, ponad 500 milionów gospodarstw rodzinnych, czyli gospodarstw opierających się przede wszystkim na pracy członków rodziny, produkuje żywność dla miliardów ludzi. (Źródło FAO) Rodzina to nie tylko wspólnota ludzi połączonych szczególną więzią. Rodzina to powinno być bezpieczeństwo, ciepło, ochrona. Najczęściej postrzegamy rodzinę od zewnątrz. Widzimy, że mają ładny dom lub mieszkanie. Dzieci są najedzone i dobrze ubrane. Mają komputery, laptopy, tablety czy inne smartfony. W dobrej rodzinie dzieci są grzeczne, dobrze się uczą, występują, prezentują, uczestniczą, a jak często przyglądamy się rodzinie, czy segreguje odpady? Czy dzieci nie śmiecą gdzie popadnie? Czy sprzątają po swoim psie? Jaki mają stosunek do innych istot żywych? Czy wiedzą, z jakiego chowu kupują jajka w sklepie i wiedzą skąd pochodzą warzywa i owoce, które kupują? Najczęściej większość nie potrafi odpowiedzieć na takie pytania. Coraz częściej mówi się o tym, że najlepsze są owoce z sadów starych, rodzimych odmian, że najlepsze są produkty regionalne i z gospodarstw rodzinnych. Rozwija się agroturystyka. Rośnie apetyt na „swojskie jedzenie”. W rolnictwie rodzinnym wiemy, co jemy, w jaki warunkach żyją zwierzęta, co sypie się na pola. To nie jest wielkotowarowa produkcja, w której liczy się zysk i tylko zysk. Można mi zarzucić, że jestem tendencyjna, bo przecież ludzie muszą jeść. Oczywiście, że muszą, ale ile żywności, choćby tylko w naszym kraju, jest marnowanej, podczas gdy w tym samym czasie tak wiele polskich dzieci chodzi głodnych? Ochrona środowiska przyrodniczego, to ochrona miejsca, w którym żyjemy, pracujemy, uczymy się, tworzymy. Miejsca, które umożliwia nam i innym istotom życie. Jakie będzie to życie? To zależy tylko od nas, od wychowania w rodzinie i obowiązujących w niej wzorców. Nasze bezpieczeństwo żywnościowe, różnorodność biologiczna i zrównoważony rozwój zależy głównie od rolnictwa rodzinnego.
Z dnia: 2014-05-08, Przypisany do: Nr 9(488)