Idea bractw kurkowych jako organizacji powoływanych do życia względami praktycznymi, powstała w średniowieczu na zachodzie Europy. Prawo magdeburskie narzucało mieszkańcom nowo lokowanych miast niemieckich obowiązek ich obrony. Zadanie to przerastało możliwości jednego, czy nawet kilku pokoleń. Oznaczało przyjęcie przez mieszczan kolejnego ważnego obowiązku, tj. samodzielnej obrony wznoszonych obwarowań. Ich poszczególne odcinki powierzano cechom, na których spoczywał obowiązek czuwania nad bezpieczeństwem i kondycją konkretnych baszt, bram i fragmentów łączących je murów, a w razie potrzeby czynnej ich obrony. Oznaczało to również wykorzystanie istniejącej i sprawnie funkcjonującej struktury zawodowej do stworzenia nowej, miejskiej struktury obronnej. Poprzez obowiązek służby wojskowej, również mieszkańcy około miejskich wsi, uczestniczyli we wspomnianym obowiązku, a z czasem szli w ślady działalności towarzystw działających w okolicznych miastach. Tak też stało się w przypadku Platerówki.
Najstarszą formacją chroniącą okolicę dzisiejszej Platerówki i Zalipia byli łucznicy z niedalekiego Włosienia (Heidersdorf). Formacja ta istniała od 1812 roku, wprawdzie brak początkowych dokładnych opisów, jednak powstały dwa drukowane opisy statutu historycznej formacji łuczników z Platerówki Dolnej z 1850 roku. Zawierały one informacje o fundacji i pierwszych dekadach funkcjonowania. Znajduje się ta też opis uroczystego festynu z okazji urodzin króla saskiego Fryderyka Augusta, w którym wzięli udział mieszkańcy Włosienia oraz Zalipia i Platerówki Dolnej. Uroczystość odbyła się 3 sierpnia 1812 roku, a udział w królewskim konkursie w Platerówce Dolnej wzięło udział dwudziestu strzelców.
Do 1825 roku zespoły strzelców z dolnej i górnej wsi rywalizowały ze sobą ostro, jednak przyznać trzeba, że lepsze wyniki w strzelaniu osiągali łucznicy z Platerówki Dolnej. Pomimo swoistych nieporozumień separacja miała spokojny przebieg. W pierwszym sprawozdaniu finansowym znajduje się zapis, że strzelcy z dolnej wsi przekazali za sumę 11 talarów namiot swoim kolegom z Platerówki Górnej. Statut połączeniowy z 1850 roku podaje, że ruch stowarzyszeniowy doprowadził do powstania w 1835 roku "Schützengesellschaft Ober-Linda". Niepotwierdzone przekazy wskazywały na rok 1825, jednak fakt datowania pierwszego wpisu w księdze stowarzyszenia na rok 1836, uwiarygodnia drugą wersję. Od 1836 roku prowadzone były roczne rozliczenia finansowe (Kassenbuch). W tym też roku powstał statut i instrukcja stowarzyszenia strzeleckiego w górnej wsi ("Grundlage und Instruction der Schützengesellschaft zu Ober-Linda, 1836").
Zgodnie z zapisami Stowarzyszenie zostało zorganizowane na zasadach wojskowych ze stopniami (kapitan, podoficer). Na członków przyjmowani byli ludzie pełnoletni, o nienagannej opinii, zaakceptowani przez członków. Na spotkaniach i uroczystościach każdy strzelec zobowiązany był do oddawania honorów i posłuszeństwa wobec przełożonych (sierżantów i podoficerów). Żaden strzelec nie miał prawa obrażać słownie i uczynkiem swoich kolegów pod karą 4-6 groszy za występek, płatną do kasy stowarzyszenia. Członkowie byli zobowiązani do posłuszeństwa i procedury musztry podczas wszelkich uroczystości, w których Stowarzyszenie bierze udział.
Na uroczystość każdy strzelec zobligowany był do stawienia się z dobrze wyczyszczonym karabinem, a podczas używania broni zachować ostrożność. Oczywiście strzelcy przechowywali statutowo broń w domach pod rygorem pełnego zabezpieczenia i zakazu używania do innych celów, niż stowarzyszeniowe. Karą było wyrzucenie ze związku. Nowo przyjęty członek wpłacał do kasy 5 srebrnych groszy, natomiast występujący i usunięty 10 srebrnych groszy. Nowo wstępujący każdorazowo potwierdzał przyjęcie własnoręcznym podpisem. W 1857 roku postanowiono, że strzelcy mieszkający w okolicy króla kurkowego zobowiązani byli do postawienia łuku triumfalnego przed jego domostwem. Jednocześnie Schützengesellschaft zu Ober-Linda brał na siebie pomoc dla żon zmarłych członków.
W połączonych księgach finansowych za lata 1835/1836 znajdowały się zapisy o wypłatach po 12 groszy w konkursie na króla strzeleckiego zorganizowanego w dniach 21-22 sierpnia 1836 roku. Jednocześnie spisano wszystkich 49 uczestniczących strzelców - w tym dwie kobiety (panie Schumacher i Gotllich. Listę otwierają: miejscowy sędzia Lehmann, nauczyciele: Beanschel, Schmidt, Buhl i kantor Baer z Grabiszyc. Kobiety przejęły członkowstwo w stowarzyszeniu po swoich zmarłych mężach. W następnych latach przybyło szesnastu nowych strzelców, oczywiście w kasie pojawiło się 64 srebrne grosze. Nie sposób wymieniać wszystkich. Do najbardziej znanych należeli: dwaj synowie ogrodników Weise i Lohmanna, ślusarz Senftleben i tkacz Hartmann.
Do 1836 roku stowarzyszenie liczyło 65 strzelców i liczba sukcesywnie rosła. W 1840 roku zanotowano wpłatę składki od 71 osób, w latach 1848-1850 od 80 osób. W roku zakończenia wojny prusko-francuskiej Towarzystwo Strzeleckie w Platerówce liczyło 75 członków, aby po 1892 roku osiągnąć 197. Od tego momentu liczebność systematycznie malała. W dniu wybuchu I Wojny Światowej w księgach rachunkowych zapisanych było 92 strzelców. W czasie robotniczych, a następnie nazistowskich, rozruchów w Niemczech powoli rosła liczebność strzelców osiągając liczbę 127 w 1925 roku.
Przewodniczącymi stowarzyszenia strzelców w Platerówce byli:
1836-1851: Johann Gottlieb Schmidt;
1851-1858: Eduard Grabs;
1858-1867: Samuel Lange;
1867-1869: Ernst Ullrich;
1869-1874: Augustin Palme;
1874-1887: Gottlieb Bräuer;
1887-1889: Ernst Hoffmann;
1889-1895: Karl Weikert;
1895-1912: Theodor Grützner;
1912-1914: August Engemann
1914-1924: Wilhelm Maiwald;
1924-1928: Bruno Kuhnt;
1928-1935: Erwin Neumann.
Pierwszy konkurs strzelecki, (Königsschiessen) jak i następne przez kolejne dziesięciolecia, odbywały się rok rocznie w sierpniu. Od początku 1890 roku, w związku z licznymi festiwalami strzeleckimi w okolicy, w których uczestniczyli zawodnicy z Platerówki, a odbywającymi się właśnie w tym czasie, stopniowo przenoszono zawody na początek sierpnia, a w końcu na lipiec.
W dniu świąt już od wczesnego rana przygrywała muzyka, a towarzyszył jej wzmożony ruch mieszkańców. Po południu następował przemarsz barwnych związków w kierunku placu strzeleckiego. Młodzi i starsi mieszkańcy wspólnie stawiali się na uroczystościach, gdzie przy filiżance kawy i cieście słuchali orkiestry. Później obchodzili jarmarczne budy. Po zakończeniu strzelania i po uroczystej proklamacji nowego króla kurkowego, następował leniwy powrót do domostw. Wieczorem rodziny strzelców gromadziły się jeszcze raz na koniec w gospodzie, gdzie zwykle organizowano zabawę taneczną.
Zwycięzcy w zawodach otrzymywali różne nagrody (zwierzęta domowe, nagrody rzeczowe), które z czasem przybrały formę okolicznościowych medali. Odznaczenia te zdobiły bluzy (kurtki) mundurowe, które od XIX wieku przypominały krój wojskowy. Były zielone, z czarnymi klapami, całości dopełniały czarne spodnie i kapelusz. Bractwa strzeleckie posiadały również inne przedmioty kultu lak sztandary, czy instrumenty muzyczne. Jak wcześniej wspomniałem, należenie do takich organizacji w XIX/XX wieku było już wielkim zaszczytem. Bractwa kurkowe stały się wówczas elitarnymi stowarzyszeniami, które stawiały sobie za główny cel i zadanie szerzenie idei stowarzyszenia strzeleckiego, a w konsekwencji świadomość poczucia obowiązków obywatelskich i państwowych, co niewątpliwie jednoczyło lokalne społeczności.
Niewątpliwą trudnością stał się problem wizualizacji przedstawionego tekstu. Mam nadzieję, że decyzja o pokazaniu zdjęć strzelców z niedalekiego Siekierczyna i dokumentu gildy strzeleckiej z Grabiszyc będzie dobrze uzupełniać treść artykułu. Medal Schützenverein Geibsdorf (Siekierczyn) pochodzi z moich zbiorów natomiast pozostałe dwie ilustracje udostępnił Janusz Kulczycki - za co mu serdecznie dziękuję.
(Zbigniew Madurowicz)
Z dnia: 2014-02-20, Przypisany do: Nr 4(483)