Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im.Marii Konopnickiej w Lubaniu jest organizatorem cyklu spotkań z pisarzami, mającymi na swoim koncie znaczący dorobek twórczy. Po Małgorzacie Gutowskiej-Adamczyk autorce m.in. „Cukierni pod Amorem” i Elżbiecie Śnieżkowskiej-Bielak z Gryfowa Śl. przyszedł czas na twórcę o lubańskim rodowodzie.
Kazimierz Kiljan, pełniący do niedawna funkcję dyrektora miejscowego MDK-u, założyciel i wieloletni dziennikarz dwutygodnika „Ziemia Lubańska”, człowiek znany w środowisku z dużej aktywności na polu kultury, opowiadał jak zaczęła się jego przygoda z pisarstwem - najpierw z poezją, a potem powieścią. Spotkanie autorskie pisarza poświęcone było w głównej mierze promocji jego ostatniej powieści „W galerii uczuć”, ale też stało się ono okazją do retrospektywnego spojrzenia na całą dotychczasową działalność literacką autora, którego dorobek jest twórczy zasługuje na uznanie.
- Urodziłem się we Wrocławiu, dorastałem w Kościelniku, a obecnie mieszkam w Lubaniu – mówił o sobie podczas spotkania Kazimierz Kiljan. – Płynie we mnie również w połowie – po mamie - domieszka węgierskiej krwi. Wszystkie te elementy znalazły z pewnością odzwierciedlenie w mojej twórczości. Ponieważ wychowywałem się wśród ludzi ciężko pracujących, a przy tym prostolinijnych i otwartych a do tego miałem możliwość na co dzień obcować z przyrodą, stałem się człowiekiem wrażliwym na piękno otaczającego mnie świata, los człowieka i trudy życia codziennego. Ogromną radość sprawia mi pisanie.
Prezentowane przez autora wiersze - pełne uczuć, nostalgii, refleksji i różnych fascynacji były tego wszystkiego najlepszym potwierdzeniem. Pochodziły one z sześciu wydanych dotąd tomików. Autorskie prezentacje urozmaicała wokalnie Krystyna Kuraś, wykonując a capella piosenki m.in. Bułata Okudżawy.
Druga część spotkania poświęcona była prozie i czterem powieściom Kazimierza Kiljana, które powstały na przestrzeni pięciu ostatnich lat.
- W każdej z moich powieści czytelnik znajdzie – bliższe lub dalsze - związki z Lubaniem, bo jestem lokalnym patriotą i chcę to miasto uwiecznić na kartach książek, a przy okazji je wypromować – zapewnia autor. - Ja sam nie śmiem nazywać siebie pisarzem czy poetą. Wiem tylko, że pisanie sprawia mi ogromną przyjemność, a kiedy spotykam się z uznaniem i dobrymi słowami od czytelników, jestem naprawdę szczęśliwy i zmotywowany do tworzenia następnych historii.
Powieści Kazimierza Kiljana są to historie obyczajowe, z wątkami lirycznymi, z zaskakującymi zwrotami akcji, pełne tajemniczych znaków, przesłań, których zabiegani na co dzień nie dostrzegamy. Dwie ostatnie powieści - „Bukiet chabrów” i „W galerii uczuć” - są na dzisiaj praktycznie już niedostępne. Ale już wiadomo, że wkrótce pojawią się na rynku wydawniczym ponownie, tylko tym razem o znacznie szerszym zasięgu. Dwa wydawnictwa podjęły się ich wznowienia i szerokiego rozpowszechnienia, z możliwością tłumaczenia na języki obce.
Jak się dowiedzieliśmy, autor pracuje obecnie nad kolejną, szóstą powieścią i wszystko wskazuje na to, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, to pod koniec tegorocznych wakacji ukaże się ona na rynku wydawniczym. Kazimierz Kiljan ma również szereg innych pasji, takich jak żeglarstwo, malarstwo, grafika, linoryt czy fotografia. Ma na swoim koncie kilka wystaw autorskich. Jest również laureatem ogólnopolskich konkursów poetyckich, a jego utwory ukazały się wielu wydawnictwach zbiorowych. Chętnie uczestniczy w spotkaniach z czytelnikami, których bliższe poznanie sprawia mu wielką radość. Na co dzień pełni również funkcję przewodniczącego Rady Powiatu Lubańskiego. W twórczości Kazimierza Kiljana przewija się właśnie człowiek i jego potrzeby.
(Cleo)
Z dnia: 2014-02-06, Przypisany do: Nr 3(482)