
Wystawcy dopisali, podczas jarmarku zakupić można było świąteczne specjały, dekoracje i unikalne wyroby rękodzielnicze. Niektóre stoiska miały takie powodzenie, że zamknęły się przed czasem po wyprzedaniu całego towaru.
Lubański jarmark nie jest tylko wydarzeniem handlowym. W przedświątecznym i świątecznym zamieszaniu czasem umyka nam, że w te dni najważniejsze jest po prostu bycie razem. I tak nasz rynek stał się prawdziwym miejscem spotkań. Ze sceny rozbrzmiewały kolędy w wykonaniu lubańskich grup muzycznych – „Złotych Nutek”, chóru „Echo Bukowiny” oraz zespołów muzycznych Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu. Podczas jarmarku dyrektorki Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej wraz z burmistrzem Lubania wydawali pierogi i barszcz – był to dobry początek projektu rewitalizacji społecznej śródmieścia. Za sprawą Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i czterech instytucji mu partnerujących Lubań bowiem otrzymał blisko pół miliona złotych na organizację działań ożywiających nasze miasto a zwłaszcza jego centrum (o czym pisaliśmy w poprzednim numerze). W Nowy Rok wchodzimy zatem z planem warsztatów, szkoleń, wyjazdów i imprez dla starszych i młodszych.
(ŁCR)
Z dnia: 2014-01-09, Przypisany do: Nr 1(480)