- Panie z zespołu starały się również podkreślić różnicę pomiędzy prawdziwym chlebem wyrabianym i wypiekanym tradycyjną metodą a chlebem, który niestety obecnie najczęściej kupujemy – mówi Katarzyna Kempa-Kujawa, dyrektor ZS-P w Radostowie Średnim. - Zrozumienie tej różnicy okazało dla uczniów niezwykle proste, gdyż każde dziecko mogło skosztować pysznego chleba z wiejskim smalcem lub konfiturą, słodkiej strucli z serem lub marmoladą, racuchów z cukinią lub na słono, a nawet tradycyjnego chleba weselnego. Z przyjemnością obserwowaliśmy, z jakim apetytem dzieci jedzą pożywny chleb pozbawiony konserwantów - dodaje.
Podczas spotkania z Marysieńkami dzieci z Radostowa miały również okazję zobaczyć specjalnie dla nich przygotowany wieniec dożynkowy.
Z dnia: 2013-10-24, Przypisany do: Nr 20(475)