Festiwal został poprzedzony korowodem wszystkich zespołów w barwnych strojach ludowych, który przeszedł ulicami Czerniowiec z Placu Teatralnego do amfiteatru w Letnim Parku. Na tym pierwszym obiekcie nastąpiło otwarcie Jarmarku Petriwskiego, dorocznej imprezy, w ramach której odbywały się „Bukowińskie Spotkania”. Podczas korowodu poszczególne zespoły prezentowały swoje skrócone programy, które przyjmowane były owacyjnie przez licznie zgromadzonych mieszkańców Czerniowiec.
- Otwarcie festiwalu w Letnim Parku im. Tarasa Szewczenki miało podniosły i bardzo uroczysty charakter – wspomina Jan Guła, założyciel i prezes Fundacji Bukowińskiej „Bratnia Pomoc” z Lubania i kierownik chóru „Echo Bukowiny”. - Na początku przedstawione zostały wszystkie zespoły zagraniczne, po czym dyrektor festiwalu Zbigniew Kowalski oraz przedstawiciele władz miasta w kilku słowach przywitali wszystkich obecnych w amfiteatrze i dokonali otwarcia przedsięwzięcia.
Prezentacje programów artystycznych trwały wiele godzin ale nikt znużenia nie odczuwał. Publiczność podziwiała różnorodność przepięknych strojów ludowych, od barwnie wyszywanych bogatych przybrań rumuńskich i ukraińskich, po budzące podziw stroje górali czadeckich. Entuzjazm budziła także różnorodność prezentowanych utworów. Uwagę zwracała niezwykła żywiołowość muzyki, śpiewów oraz tańców wykonywanych przez grupy rumuńskie. Zespół węgierski przedstawił pełen humoru program w wykonaniu dzieci i młodzieży, który został bardzo gorąco przyjęty przez licznych widzów w amfiteatrze. Zespoły z Ukrainy – bez wyjątku – przedstawiły swoje bardzo melodyjne utwory, wykonywane z wielkim uczuciem. Z kolei zespół górali czadeckich „Jodełki” zaprezentował pieśni i tańce folkloru góralskiego, które wspaniale komponując się z ich ciekawymi strojami ludowymi zostały ciepło przyjęte przez widownię.
- Nasz zespół „Echo Bukowiny” przestawił w swoim programie pieśni o tematyce bukowińskiej, zarówno dawne, jak np. „Gdzie jesteś z warkoczami dziewczyno” lub rumuński utwór „Arugenit frunza de wij”, jak i pieśni napisane współcześnie - „Bukowinę znów odwiedzę”. Wszystkie nasze propozycje charakteryzowały się nostalgią i tęsknotą za rodzinnymi stronami i chyba dzięki temu spotkały się z owacyjnym przyjęciem przez zgromadzonych widzów oraz członków zespołów.
Rozśpiewana i roztańczona scena amfiteatru przyciągała uwagę widzów aż do występu ostatniego zespołu w godzinach wieczornych.
- Nasz pobyt na festiwalu był dla nas wszystkich okazją do zapoznania się z osiągnięciami artystycznymi zespołów bukowińskich a także z urokiem tego pięknego miasta – podsumowuje Jan Guła. - Mogliśmy również doświadczyć serdeczności ze strony mieszkańców Czerniowiec. Władzom tej urokliwej miejscowości jesteśmy wdzięczni a ja w imieniu członków chóru „Echo Bukowiny” bardzo im dziękuję za zaproszenie na ten festiwal, za przyjęcie i okazaną nam gościnność.
Z dnia: 2013-08-30, Przypisany do: Nr 16(471)