Znowu, jak to zwykle ma miejsce w tradycji tego święta, występy sceniczne zostały umiejętnie powiązane z obchodzonym obecnie Rokiem Juliana Tuwima, niosąc jego treści i przesłanie. Wszystko to można było zobaczyć i przeżyć 16 maja w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu, co doświadczyła niemal cała brać przedszkolna i szkolna miasta, wypełniając widownię po przysłowiowe brzegi. Święto SOSW zaszczycili również przedstawiciele samorządu Lubania i powiatu oraz reprezentanci różnych instytucji i środowisk zaprzyjaźnionych z ośrodkiem – TPD, Zakładu Karnego, zgromadzenia sióstr Magdalenek, księży, harcerzy, policji, straży granicznej itd., nie zabrakło też licznego grona pensjonariuszy domów pomocy społecznej. Przegląd, na tle scenografii z szaloną tuwimowską lokomotywą z wagonami, zainaugurowali jego gospodarze – wychowankowie, ich rodzice oraz kadra SOSW, którzy zaprosili i wprowadzili wszystkich w zaczarowany świat bajek Tuwima. Było barwnie, dowcipnie, czasami trochę prześmiewczo, tak jak jest w większości utworów tego twórcy. Po tej szalonej prezentacji głos zabrała dyrektor SOSW Barbara Jaworowska, która gorąco podziękowała wszystkim występującym za dostarczenie widzom ogromu wrażeń i wzruszeń oraz za olbrzymie zaangażowanie w przygotowanie widowiska. Swoje wyrazy wdzięczności skierowała również w stronę licznych gości.
- Wszystkim pięknie dziękuję, za to, że jesteście z nami w nasze święto, że je uświetniacie i że nam towarzyszycie w przeglądzie już po raz 23 – m.in. powiedziała dyrektor ośrodka.
Następnie prezes oddziału TPW w Jeleniej Górze Ryszard Wach uhonorował osoby szczególnie zasłużone w pracy na rzecz najmłodszych - odznaką „Przyjaciel Dziecka”. Otrzymali je nauczyciele – Genowefa Chmiel i Irena Śleboda oraz rodzic uczennicy ośrodka - Czesława Chorzępa. Po tych wystąpieniach przyszedł czas na kolejne występy estradowe. Swój dorobek sceniczny zaprezentowali goście – zespoły z placówek szkolnych i opiekuńczo-wychowawczych z Nielestna, Jeleniej Góry, Bolesławca i Miłkowa. Było więc bardzo uroczyście jak przystało na święto ośrodka, także artystycznie bo taki charakter przeglądu, ale znalazło się coś jeszcze. W każdej edycji organizatorzy przedsięwzięcia starają się publiczność czymś zaskoczyć i wprowadzają do jego scenariusza jakieś nowe propozycje. W tym roku akcent położono także na refleksyjność przekazu. Uznano, że przegląd ma nie tylko bawić, ale także edukować i skłaniać do pewnych przemyśleń. To zadanie w pierwszym rzędzie pełniło wyeksponowane na scenie jako hasło cytat z Tuwima:
„Szukałem tego w Paryżu,
Szukałem w Berlinie i Rzymie
A to za oknem było
i miało polskie imię.”
Takiego lakonicznego a zarazem niezwykle głębokiego uzasadnienia dla patriotycznego wyboru poety tylko pozazdrościć. Podobną rolę, ku zaskoczeniu wielu, pełniły… upominki dla gości. Stanowiły je poduszeczki z zamieszczonymi satyrycznymi aforyzmami Tuwima w rodzaju: „Sukces: coś czego przyjaciele nigdy ci nie wybaczą”. Zapewne niejednego obdarowanego skłoniły do chwili zadumy. To była ta wartość dodana święta SOSW. Oczywiście całemu przedsięwzięciu towarzyszyły wystawy okolicznościowe i poczęstunek. Warto na zakończenie dopowiedzieć, że wielki wkład w organizację przeglądu miało także koło TPD przy ośrodku, które dzięki przygotowaniu i realizacji wniosków adresowanych do starostwa i PCPR-u pozyskało 5 tys. zł. Ten kapitał również okazał się nieoceniony w przygotowaniu całego przedsięwzięcia.
Z dnia: 2013-05-24, Przypisany do: Nr 10(465)