Opinie, poglądy, komentarze...
Od kilku lat Ministerstwo Edukacji Narodowej, pracując nad reformą szkolnictwa, chce objąć pięcio- i sześciolatki obowiązkiem nauki w szkołach podstawowych. Niektórzy rodzice zdecydowali się pójść za głosem MEN i już dziś wykonali ten krok w trosce o swoje pociechy. Jak sytuacja wygląda w Lubaniu i jakie dodatkowe konsekwencje rodzi obniżenie progu wiekowego dla funkcjonowania lubańskich podstawówek?
* Mariusz Tomiczek, zastępca burmistrza Lubania
- Co do zasadności objęcia dzieci sześcioletnich obowiązkiem nauki, trudno jest mi się wypowiadać, gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Jednak jak pokazuje dyskusja na ten temat, nawet opinie ekspertów są w tej materii różne a nawet rozbieżne. Zgodnie z danymi liczbowymi w roku szkolnym 2013/2014 obowiązkiem rocznego przygotowania przedszkolnego będzie objętych 385 naszych dzieci. Są w tej grupie również pięciolatki, które pozostają w przedszkolu - im nowelizacja ustawy nic nie zmienia. Ile z dzieci w wieku 6 lat trafi do szkół, to zależy jeszcze od decyzji rodziców. Dopiero od kolejnego roku szkolnego 2014/2015, zgodnie z zapisami nowelizacji ustawy o systemie oświaty, będą one musiały uczęszczać do szkół podstawowych.
Szkoły podstawowe w Lubaniu nie będą mieć kłopotu z przyjęciem tych dzieci. Już obecnie np. w Szkole Podstawowej nr 3 gościnnie przebywają maluchy tej grupy wiekowej z Przedszkola Miejskiego nr 3, które remontujemy, i myślę, że czują się tam dobrze. Podobna sytuacja jest w Szkole Podstawowej nr 4, gdzie gościnnie przebywają sześciolatki z dodatkowej grupy z Przedszkola Miejskiego nr 5. Być może w niewielkim zakresie będzie potrzebne przystosowanie pomieszczeń i wyposażenie w pomoce dydaktyczne, ale tu sobie poradzimy.
Ważną kwestią dla samorządu jest też fakt, iż Ministerstwo Edukacji Narodowej przeznaczy dla tych najmłodszych uczniów subwencję oświatową a to zwiększy sumę środków jakie będziemy mogli spożytkować na działanie szkół podstawowych. Jest to o tyle istotne, że mała ilość dzieci w tych placówkach niesie ze sobą konieczność wyasygnowania z budżetu miasta większych środków na sfinansowanie kosztów związanych z edukacją, a tym samym ograniczenie środków w innych dziedzinach funkcjonowania, np. pomocy społecznej, kultury czy niezbędnych remontów.
Z dnia: 2013-03-08, Przypisany do: Nr 5(460)