Dużym browarem miejskim był również, założony w 1869 roku - Stadt-Commune-Brauerei przy Langengasse 4, który w latach 1888-1920 nosił nazwę Brau-Commune zu Lauban. Wielkim uznaniem cieszyło się przed wojną piwo ważone w „Germania Brauerei” przy Greiffenbergerstrasse 15 (dawna przychodnia kolejowa przy ul. Warszawskiej). Wszystkie browary posiadały własne karczmy, serwujące świeże piwo prosto z produkcji. Inne mniejsze wytwórnie i rozlewnie piwa reklamujące się w przedwojennej lokalnej prasie to m.in.: Hirschberger Brauhaus przy Nicolaiplatz 3, Brauerei Löwenberg Max Pfullmann przy Richterstrasse 9-10, Görlitzer Aktienbrauerei Paul Seydel przy Johngasse 2, Fürstl. Hohenlohesche Schlossbrauerei Meffersdorf (M. Scholz, Lauban).
Najstarsza wzmianka o lubańskim winie pochodzi dopiero z XVII wieku. Znane już były wtedy dwie winiarnie: Winklera i Ratuszowa. Boom w produkcji miejscowego wina przypadł jednak na lata II połowy XIX wieku. W roku 1859 nowoczesną winiarnię przy Görlitzerstrasse 20 założył Edmund Schubert. Jego specjalnością były wina produkowane z miejscowych owoców i jagód, które otrzymały wiele wyróżnień i nagród, m.in. złote medale na wystawach krajowych w Berlinie (1900) i w Görlitz (1911). Główny zakład Schuberta mieścił się przy nieistniejącej już dziś Petergasse. Drugi obiekt winiarni wybudowany został na Księginkach przy dawnej Kerzdorferstrasse 8. Producent lubańskiego wina zajmował się również destylacją. Szeroko znane były też jego likiery, koniaki i wódki. Specjalnością zakładu były m.in. takie trunki, jak: Abtei, Scherry-Brendy, Karthäuser, Hochsteinerbitter, Iserbitter, Laubaner Steinbergbitter, Queistalspere, Stonsdorfer Bitter, Rum, Arac, Cognak i Danziger Goldwasser. Miłośnicy wina mogli rozkoszować się jego smakiem w wielu lubańskich winiarniach (Weinstuben). Najbardziej znaną była założona w 1864 roku przy Weberstrasse 2 (obecnie ul. Tkacka) winiarnia Kurta Lattorffa, nosząca nazwę „Rheinische Winzerstuben” („Winiarnia Reńska”),gdzie serwowano najlepsze marki niemieckich win reńskich. Duży wyszynk wina prowadził również przed wojną Hermann Vohland przy – An der Kreuzkirche 6 (dziś Plac Okrzei). Obecnie budynek ten zajmują przychodnie lekarskie. Najstarsza w mieście winiarnia Bruno Rüffera mieściła się w Rynku pod nr 15, w piwnicach hotelu „Zum Bär” („Pod Niedźwiedziem”). W dawnym Lubaniu funkcjonowały również inne mniejsze winiarnie takie jak C.F. Engelhardt & Sohn przy ul. Mikołaja, czy G.Jäckel. Ciekawostką jest fakt, iż w XIX wieku istniała również w Lubaniu fabryka szampanów (win musujących?) P.E.Achtnicha (Champagnerfabriken). Niestety nie udało mi się ustalić, w którym to było miejscu. Inna firma jeleniogórskiego fabrykanta Hermanna Meiera produkowała poncze – niskoalkoholowe napoje na bazie wina. Jej przebojowym napojem był „Rübezahl Punch” („Poncz Liczyrzepy”), robiony na białym winie. W XIX wieku spożycie gorzałki w Lubaniu osiągnęło już poziom konsumpcji piwa. Stało się tak głównie za sprawą Paula Menzla, który w roku 1866 założył przy Weberstrasse 22 (obecnie ul. Tkacka) niewielką gorzelnię, noszącą nazwę Liquerfabrik. Gorzelnia Paula Menzla z biegiem lat przekształciła się w znaną na Śląsku i Łużycach fabrykę wódek i likierów. Specjalnością firmy były ziołowe likiery – słodkie i gęste wódki gatunkowe. Wśród nich najbardziej popularnym był 33-proc. likier o nazwie Echter schlesischer Baudengeist. Zakłady Menzla produkowały również wódki, a wśród nich: Laubaner Bitter (Lubańska Gorzka) i Der echte Laubaner (Prawdziwa Lubańska). W samym tylko roku 1913 do butelek rozlano aż 203705 litrów Prawdziwej Lubańskiej, zwanej potocznie Żytniówką Menzla (Menzel-Korn). Wódka ta zdobyła wiele medali i wyróżnień na wystawach krajowych i zagranicznych. Paul Menzel produkował też i takie trunki, jak: Klosterbitter, Goldwasser, Lustiger Ehemann,Tafel–Kümmel, Alter Jamaika–Rum-Verschnitt, Deutscher Weinbrandt, Abtei-Likör, Laubaner Doppelbranntwein,Glühwein-Essenz, Curacao i Cherry-Brendy.Paul Menzel szeroko reklamował swoje wyroby. Jeszcze dziś w wielu domach można spotkać porcelanowe popielniczki z reklamami likierów i wódek. Po ostatniej wojnie rodzina Menzel osiadła w Königslutter w Niemczech, gdzie kontynuowała produkcję gorzałki aż do roku 1990. Jej „Laubaner Bitter” cieszył się jak dawnej wielkim uznaniem koneserów. Przemysł monopolowy w Lubaniu w XIX i XX wieku reprezentowały również inne mniejsze wytwórnie mocnych alkoholi. Do największych należała fabryka likierów i destylacja Josepha Woitschecka, mieszcząca się w Rynku pod nr 5. W dawnych reklamach firma ta zachwalała swoje likiery, koniaki, rumy, a nawet wina. Największym uznaniem cieszył się ziołowy likier o nazwie Laubaner Magen-Doctor, coś w rodzaju dzisiejszej Żołądkowej Gorzkiej. Przy ulicy Mikołaja 16 prosperowała fabryka spirytusu Friedricha A. Beckera. Gustaw Ober prowadził zaś przy Aussere Nicolaistrasse 13 swoją Likörfabrik, gdzie wytwarzał koniaki, likiery i rumy. Jego przebojem były: Laubaner Tropfen i Laubaner Kräuterbitter. Dużą fabrykę likierów posiadał też William Frenzel przy Aussere Görlitzerstrasse 3.
Chętnych odwiedzenia wystawy zapraszam do Wieży Brackiej w Lubaniu. Przy okazji zapraszam też na kolejną interesującą wystawę, poświęconą bitwie lubańskiej w roku 1945. Jej otwarcie nastąpi 17 czerwca br. o godz. 17.00 w siedzibie Stowarzyszenia. Ciekawe eksponaty z tamtego okresu zaprezentuje znany historyk Arkadiusz Wilczyński i autor niniejszego artykułu.
Z dnia: 2012-06-06, Przypisany do: Nr 11(442)