* Michał Stodolnik z Lubania
- Jeśli chodzi o moje zdanie to fakt, mamy nienajlepszy hymn. Myślę jednak, że lepiej będzie jeśli zajmiemy się prawdziwym dopingiem naszych zawodników, a nie narzekaniem na hymn, bo przecież zawsze mógł być gorszy.
* Dawid Kusiakiewicz z Kościelnika
- Miejmy nadzieje, że nie narobi nam to obciachu na arenie międzynarodowej o ile oczywiście już się to nie stało. Mimo wszystko najważniejsza jest tutaj organizacja, prezentacja kraju, promocja, no i chociaż najmniejszy sukces polskich piłkarzy.
* Magdalena Tkaczyk z Lubania
- Nie mamy tutaj co narzekać na hymn, bo przecież sami go wybieraliśmy. To my Polacy mieliśmy szansę zadecydować o tym, która z prezentowanych piosenek będzie towarzyszyć nam podczas mistrzostw. Dlatego nie rozumiem oburzenia większości ludzi. Każdy jest odważny krytykować, a wystarczyło wysłać sms-a, który mógł zaważyć o tym, że wygrałby ktoś inny. Wszyscy się wyśmiewają, a mimo to każdy zna tekst. Czy nie takie było zamierzenie?
* Krzysztof Kantorski z Lubania
- Hymn bardzo mi się podoba. Na dodatek wygrał zdecydowaną większością, więc chyba przypadł nam wszystkim do gustu. Polacy pokazali, że świetnie potrafią się bawić i dokonali wyboru najlepszego z możliwych. Z pewnością będzie głośno śpiewany na trybunach przed meczami reprezentacji, jak i w wielu polskich domach.
* Ibrahim Diop z Lubania
- Wiedząc, że nie jest to hymn całych mistrzostw - bo wtedy Polska byłaby pośmiewiskiem - i słysząc pozostałe „dzieła” polskich wykonawców uważam, że to był najlepszy wybór, który idealnie obrazuje kondycję polskiego przemysłu fonograficznego.
* Monika Jarmasz z Lubania
- Wbrew pozorom to chyba dobry wybór. Polska przecież słynie z ludowych utworów. Uważam, że pomysł na taką formę hymnu na Euro jest bardzo oryginalny i niepowtarzalny.
Z dnia: 2012-05-23, Przypisany do: Nr 10(441)