Löwenstern wycofał się na drugi brzeg Kwisy (dzisiejsza Uniegoszcz), po czym spalił mosty na Kwisie i dołączył do reszty formacji ariergardy rosyjskiej dowodzonej przez gen. hr. P. Pahlena, rozłożonej na wzniesieniach za Lubaniem (Harcerska Góra) i ostrzeliwującej drugi brzeg Kwisy. Pahlen pozwolił mu odpocząć i odświeżyć ludzi i konie, a potem oddał pod rozkazy gen. Józefowicza i wysłał nad Kwisę, aby powstrzymywać Francuzów.
24 V do Lubania wkroczył też od Sulikowa marszałek Macdonald. Dywizje XI korpusu zajęły pozycje wokół Lubania. 25 maja rano IV i XI korpus przekroczyły Kwisę i ruszyły na wschód. Już pod Radostowem doszło do pierwszych potyczek. Dowódca ariergardy rosyjskiej, chcąc osłonić odwrót głównych sił przeprowadził wiele kontrataków. Po wprowadzeniu do walki przez XI korpus wszystkich dywizji piechoty oraz kawalerii Francuzi przełamali opór i ruszyli naprzód na Lwówek przez Krzewie Wielkie.
W Mściszowie od XI korpusu odłączył się IV korpus, który miał obejść prawe skrzydło nieprzyjaciela i ruszył w kierunku Gościszowa i Rakowic Małych. Tymczasem Macdonald stoczył pod Mściszowem jeszcze jedną potyczkę z kilkoma szwadronami jazdy nieprzyjaciela, dwoma batalionami piechoty wspartymi dwoma działami.
W następnych dniach Francuzi ścigali wroga zajmując Lwówek (26 V), Bolesławiec (26 V), Legnicę (27 V), Złotoryję, a 1 VI wkroczyli do Wrocławia.
Rosjanie i Prusacy cały czas atakowali francuskie linie komunikacyjne. Na naszych terenach działał partyzant znany z Rosji z 1812 r., niemieckiego pochodzenia płk Aleksander Ficner, dowodzący oddziałem złożonym ze szwadronu huzarów i ochotniczych oddziałów kozackich. 29 V ukrył swój oddział pod Mściszowem i zaskoczył z zasadzki 100-osobowy oddział złożony z Francuzów i Włochów. Żołnierzy francuskich, jak to miał w zwyczaju, wszystkich wymordował, a Włochów wcielił do swojego oddziału. Podobne działania prowadził też znany nam już z Lubania a pochodzący z Inflant płk Löwenstern, dowodzący oddziałami kozackimi.
4 czerwca 1813 r. w Pielaszkowicach k. Środy Śląskiej zawarto zawieszenie broni między Napoleonem a koalicją. Linia demarkacyjna biegła z grubsza wzdłuż Bobru i Kaczawy. Rozejm miał obowiązywać do 20 lipca. Lubań znalazł się pomiędzy kwaterami XI korpusu Macdonalda we Lwówku Śl. i VII korpusu gen. Reyniera w Zgorzelcu. Niektóre miejscowości dzisiejszego powiatu lubańskiego były poddane uciążliwym rekwizycjom – np. Kościelniki Średnie. Ocenia się dziś, że zawieszenie broni było błędem. Koalicja wzmocniła się, a w dodatku pozwoliło to na opowiedzenie się po stronie koalicji Austrii i Szwecji, co de facto stało się przyczyną późniejszej klęski. Potem rozejm przedłużono do 10 sierpnia. Po podpisaniu zawieszenia broni Napoleon udał się ze Środy Śląskiej do Drezna przez Legnicę, Bolesławiec, Zgorzelec.
Rozpoczęły się wówczas gorączkowe rozmowy dyplomatów koalicji i napoleońskich. Austria grała rolę pośrednika, ale już 15 czerwca zawarła w Dzierżoniowie konwencję sojuszniczą z Rosją i Prusami. Patronem tych rozmów była Anglia, która wcześniej zawarła umowy sojusznicze z Prusami i Rosją zobowiązując się do udzielenia im znacznych funduszy na wojnę ze znienawidzonym cesarzem. Najważniejsze decyzje zapadły podczas narady wszystkich sprzymierzonych w Żmigrodzie w lipcu 1813. Kluczowy był w nich udział następcy tronu Szwecji, dawnego napoleońskiego marszałka Jeana Baptisty Bernadotte’a. Był on autorem planu działań wojennych, których najważniejszym założeniem było niepodejmowanie przez pojedyńcze korpusy bitwy z samym Napoleonem. Sprzymierzeni wystawili 512 tys. żołnierzy (3 armie: Armia Czeska Schwarzenberga, Armia Północna Bernadotte’a, Armia Śląska Blüchera); wzrosła także liczebność Wielkiej Armii do 440 tys. żołnierzy (w tym 21 tys. Polaków). Należy zaznaczyć, że różne opracowania podają inne liczby. Napoleon nie zaniedbał niczego by przygotować się jak najlepiej do decydującego starcia. Nie ufając Austrii polecił inżynierom zbadać granicę Saksonii z Czechami. Jeden z inżynierów zbadał granicę na odcinku lubańskim od Leśnej do Zawidowa. (cdn.)
Kazimierz Cielecki
Z dnia: 2007-07-24, Przypisany do: Nr 14(325)