Niedawno, bo pod koniec października 2006 roku oddano do użytku ciąg technologiczny produkujący wysokojakościowe kruszywa łamane. Już wówczas prezes kopalni, Tadeusz Jęczmionek zapowiadał, że wiosną 2007 roku zostanie oddany drugi etap ciągu technologicznego innowacyjnej produkcji grysów bazaltowych. Jak przyznaje, droga do sukcesu nie była łatwa.
- Trudności występowały już na etapie projektowania, musieliśmy więc podjąć szybką decyzję o zmianie projektanta. Ponadto zakres prac budowlanych, projektowych, konstrukcyjnych, elektronicznych, mechanicznych i energetycznych oraz złożoność ciągu technologicznego stawiały przed nami wysokie wymagania zarówno organizacyjne, jak i ekonomiczne i inwestycyjne – mówił Tadeusz Jęczmionek.
Warto zaznaczyć, iż realizacja inwestycji odbywała się w czasie prowadzenia pełnej produkcji i bez zaangażowania dodatkowych służb inwestycyjnych.
- Technologię całego ciągu opracowaliśmy we własnym zakresie, a pozwala ona produkować wszystkie asortymenty wyrobów bazaltowych – zaznaczył prezes kopalni.
Wszystkie maszyny i urządzenia zastosowane przy tej inwestycji to produkty najwyższej jakości najznamienitszych światowych marek, a sam ciąg jest zautomatyzowany i sterowany komputerowo. Składają się nań m.in. tunel retencyjny wykonany przez zielonogórską firmę PEETZ, kruszarki stożkowe i odśrodkowe, przesiewacze niemieckiej firmy Haver – Becker, 21 przenośników taśmowych dostawczych i odstawczych oraz dwie stacje zasilania i sterowania. Nakłady finansowe na tą inwestycję wyniosły 9 mln 800 tys. zł, z czego ponad milion to środki z dotacji, 700 tys. kredytu, a ponad 7 mln stanowiły środki własne. Łączny koszt obu ciągów zamknął się kwotą 20 mln zł. To jednak nie koniec inwestycji w Łużyckiej Kopalni Bazaltu, zwłaszcza, że zapotrzebowanie na kruszywo stale wzrasta. Lubański zakład ma spore udziały w budowanej właśnie autostradzie A-4 na odcinku Krzyżowa – Zgorzelec. Rocznie ma produkować ok. 1,5 mln ton wyrobów bazaltowych, a zatrudnienie znajdzie 15 pracowników. Dla tych już zatrudnionych czekała dobra informacja – od 1 czerwca ich płace wzrosły o 20% i, jak zapewnia prezes, nie jest to jego ostatnie słowo.
- Kopalnia potrzebuje dalszych inwestycji szczególnie w zakresie wywozów wyprodukowanych materiałów. W związku z tym niezbędna staje się modernizacja bocznicy kolejowej – mówił Tadeusz Jęczmionek.
W uroczystości otwarcia nowego ciągu technologicznego wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, duchowni, a także szefowie i pracownicy firm, którzy współpracowali z lubańską kopalnią. Na wszystkich gości czekały rzeźby patronki górników – św. Barbary, a także pamiątkowe woreczki z grysem, pochodzącym z pierwszej tony kruszywa wyprodukowanego w nowootwartym ciągu technologicznym.
Artykuł sponsorowany
Z dnia: 2007-06-05, Przypisany do: Nr 11(322)