- Podczas realizacji zadania uczniowie mieli pełną dowolność co do wyboru technik wykonania pracy – podkreśla Krzysztof Troczyński. – Można było je tworzyć zarówno z papieru, tektury, drewna, jak i sięgnąć do ogólnodostępnych materiałów budowlanych takich jak gips. Realizacja każdej miniatury poprzedzona była przygotowaniem dokumentacji technicznej, która zawierała charakterystykę odtwarzanej budowli, zapotrzebowanie materiałowe potrzebne do jej wykonania oraz krótki opis wybranej techniki pracy.
Jak widzimy wszystko zostało wykreowane z niezwykłą fachowością i pieczołowitością, i to właśnie urzeka. Ten niecodzienny świat w miniaturze można podziwiać jeszcze tylko do 28 lutego. Zapraszamy.
Z dnia: 2011-02-16, Przypisany do: Nr 4(411)