W związku z tym, że festiwal ma charakter stricte filmowy projekcje najlepszych polskich komedii rozpoczęły się już 9 sierpnia br. w sali teatralnej lubomierskiego internatu, która na czas festiwalu została przekształcona w nieistniejące już od wielu lat „Kino Raj”. Przegląd propozycji konkursowych rozpoczął się w samo południe 12 sierpnia. Jury złożone z reżyserów, krytyków filmowych, scenarzystów i ludzi filmu musiało wybrać najlepsze polskie komedie minionego sezonu. W sumie w repertuarze tegorocznego festiwalu znalazło się niespełna 50 obrazów.
Pierwsze działania festiwalowe odbyły się w „Galerii za miedzą” w czwartkowe popołudnie 12 sierpnia, gdzie uroczyście otwarto wystawę zdjęć autorstwa Zenona Żyburtowicza, zatytułowaną „Niektórzy wolą blondynki, czyli niedyskrecje fotograficzne z planu filmowego serialu Blondynka”. Kolejnym punktem programu był koncert muzyki filmowej w aranżacjach i wykonaniu trio jazzowego Krzysztofa Herdzina. Pierwszy dzień festiwalu, pomimo nienajlepszej pogody, zakończył się swojską zabawą pod kasztanami. W drugim dniu filmowego święta na estradzie, rozstawionej na lubomierskim rynku, od południa prezentowały się lokalne zespoły muzyczne. Wieczorem, w miejscowym kościele, odbył się koncert muzyki filmowej Wojciecha Kilara w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Dolnośląskiej. Koncert stał się prawdziwym widowiskiem i dużym wydarzeniem muzycznym w regionie, usłyszeć można było ścieżki dźwiękowe z takich filmów jak: „Pan Tadeusz”, „Pianista” czy „Sami Swoi”. Okazało się, że lubomierski kościół oprócz tego, że ma przepiękne wnętrza ponadto jest doskonale akustyczny, co potwierdził gość specjalny koncertu – maestro Wojciech Kilar. Następnym punktem programu był barwny korowód parady komediantów oraz ceremonia otwarcia festiwalu. Gwiazdą muzyczną wieczoru był zespół Brathanki, który doskonale rozbawił lubomierską publiczność.
W trzecim dniu święta polskiej komedii tradycyjnie odbył się turniej „Filmowcy kontra Swojaki o wieniec kiełbasy z pastowanego kabana”, i tak jak w ubiegłym roku lepsza okazała się drużyna filmowców. W lubomierskim Zaułku Filmowym nowe tablice odsłonili aktorzy: Viola Arlak, Sylwester Maciejewski i Bogdan Kalus oraz kompozytor Wojciech Kilar. Hitem sobotniego popołudnia okazał się kabaret „Smak Mamrota” w wykonaniu aktorów serialu Ranczo: Sylwestra Maciejewskiego – Solejuka, Bogdana Kalusa – Hadziuka, Arkadiusza Nadera – policjanta i Magdaleny Waligórskiej – barmanki Wioletki. W „Galerii za miedzą” natomiast odbył się recital aktorski Marzeny Kipiel Sztuki. Sobotni wieczór zakończył koncert zespołu Czerwony Tulipan z Olsztyna.
Ostatni dzień festiwalu rozpoczął się mszą odpustową w lubomierskim kościele parafialnym. Gościem specjalnym czwartego dnia festiwalu był Stanisław Tym, który odsłonił swoją tablicę w Zaułku Filmowym i dał popis aktorskich możliwości w programie autorskim. Ponadto na scenie wystąpił zespół Hudba z Tanvaldu i kabaret Ciach z Zielonej Góry. W niedziele również wręczono nagrody festiwalowe. Najlepszą komedią sezonu jury wybrało i nagrodziło „Złotym Granatem” film w reżyserii Borysa Langosza „Rewers”. Na zakończenie festiwalu na scenie wystąpił zespół De Mono.
Tegoroczny Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu stał się wspaniałym spotkaniem artystów z publicznością w najróżniejszych okolicznościach. Gośćmi festiwalu oprócz wymienionych powyżej byli: Grażyna Wolszczak, Cezary Harasimowicz, Edward Linde – Lubaszenko, Jerzy Cnota, Artur Baron Więcek, Sylwester Chęciński, Andrzej Ramlau, Piotr Matwiejczyk, Bogdan Koca i Henryk Sawka. Filmowe święto stało się fetą na cześć miasteczka licznie odwiedzanego przez artystów i turystów, w czasie tegoż filmowego święta można było liczyć na niezapomniane filmowe wrażenia oraz dobrą zabawę w doborowym towarzystwie gwiazd kina i estrady. Do zobaczenia za rok.
Z dnia: 2010-08-25, Przypisany do: Nr 16(399)