Okazuje się jednak, że czas spędzony bez komputera, gier i telewizji nie musi być wcale taki zły. Idealnym przykładem na to są spotkania dzieci i młodzieży odbywające się w Domu Dziennego Pobytu w Lubaniu.
- Jak co roku Dom Dziennego Pobytu organizuje szereg zajęć dla najmłodszych i nie tylko – mówi Wioletta Szymków. – Są to m.in. zajęcia muzyczne, sportowe a także wyjścia na basen, do parku znajdującym się na Kamiennej Górze oraz różnego rodzaju gry i zabawy. Wszystkie dzieci biorące udział w spotkaniach są bardzo aktywne i chętne do wspólnych przedsięwzięć. Każdy może z nich korzystać od poniedziałku do piątku, od godziny 9 do 17. Staramy się urozmaicać im czas spędzony w ośrodku. Co tydzień odbywają się turnieje w bilard, do których dzieci podchodzą bardzo emocjonująco. Budowanie miasta z kartonów przyniesionych przez najmłodszych, również wzbudza wiele radości. Dbamy także o to aby nasi uczestnicy nie byli głodni. Każdy codziennie dostaje bułkę słodką i zwykłą, owoce, słodycze oraz napoje ciepłe i zimne. Pragnę jeszcze wspomnieć, że oprócz sali z bilardem posiadamy również pracownię komputerową z dostępem do internetu. Korzystać z niej jednak mogą tylko ci, którzy naprawdę na to zasłużyli. Staramy się raczej dzieci odciągnąć od komputerów i pokazać, że zabawy na świeżym powietrzu są naprawdę wartościowe i mogą być udane. Nawet upały nas nie zatrzymują. Ponadto na zakończenie naszych wesołych spotkań planujemy wspólną wycieczkę do Świeradowa Zdroju, gdzie na pewno nie zabraknie licznych atrakcji...
Więcej czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2010-08-11, Przypisany do: Nr 15(398)