Trwają jeszcze procedury przetargowe. Jak nas poinformował Adam Ugrewicz, członek zarządu Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości S.A. w Kamiennej Górze, inwestor na początku zamierza zatrudnić ok. 30 osób. Rozbiórka 120-letniej parowozowni, w której miejsce ma powstać nowy zakład powinna rozpocząć się w ciągu najbliższych tygodni.
Stara parowozownia była charakterystyczną halą w byłym ZNTK. To właśnie tu remontowano najpierw wagony mieszkalne dla kolejowych służb technicznych, a następnie wrocławskie i gorzowskie tramwaje. Kłopoty finansowe Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Lubaniu zaczęły się wraz z przemianami społeczno-gospodarczymi w Polsce w roku 1989. Jednak kilka słusznych decyzji ówczesnej dyrekcji firmy i początkowa przynależność zakładu do Polskich Kolei Państwowych na kilka lat ustabilizowały sytuację nieistniejącego już zakładu. Niestety, decydującym był rok 1992, kiedy PKP definitywnie wyłączyły wszystkie ZNTK w kraju spod swojej kurateli. Odtąd firma musiała się posiłkować własną inwencją i pozyskiwaniem nowych kontraktów. Co więcej, brak reform w strukturach PKP doprowadził również do ruiny naszego narodowego przewoźnika i z tej racji zaczął on zaniżać znacząco koszty napraw lokomotyw, co odbijało się niekorzystnie na kondycji finansowej lubańskiego ZNTK. Sytuacja taka trwała dłuższy czas i w rezultacie w roku 2000 zakład zakończył swoją działalność.
Spółka TG Poland będzie pierwszym dużym podmiotem na terenie byłych ZNTK. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zakład po pełnym uruchomieniu produkcji może zatrudnić ok. 100 – 150 osób, czyli jak na obecne warunki będzie dużą firmą. Być może budowa tak dużego i prężnego przedsiębiorstwa będzie bodźcem dla innych podmiotów, które zdecydują się zainwestować w byłym ZNTK. Tym bardziej, że do dyspozycji potencjalnych inwestorów pozostają ogromne kilkutysięczne hale główne w samym środku strefy.
Z dnia: 2010-04-14, Przypisany do: Nr 7(390)