Dzień 11 listopada ustanowiono świętem narodowym dopiero ustawą z kwietnia 1937 roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości. Po II wojnie światowej w nowej rzeczywistości politycznej święto przeniesiono na 22 lipca, zaś po zmianie ustroju w 1989 roku przywrócono 11 listopada, jako święto niepodległości. Rokrocznie obchodzone jest bardzo uroczyście także w Lubaniu. Jednak tegoroczne obchody były wyjątkowe. Rozpoczął je przejazd powozu z epoki, w którym zasiadał... marszałek Józef Piłsudski, w postać którego wcielił się aktor jeleniogórskiego teatru, Tadeusz Wnuk. Tuż za nim podążała kompania honorowa ŁOSG i miejska orkiestra dęta. Zdziwieni przechodnie zatrzymywali się na ul.Spółdzielczej – bo tamtędy wiodła trasa przejazdu - by obserwować gdzie uda się znamienity gość. A ten wysiadł z powozu pod pomnikiem Orląt Lwowskich, by po powitaniu z burmistrzem Konradem Rowińskim i starostą Walerym Czarneckim przemówić – jak niegdyś - do licznie zgromadzonych pocztów sztandarowych organizacji kombatanckich, szkół i zakładów pracy a także wyjątkowo licznej rzeszy mieszkańców.
- Sytuacja polityczna w Polsce i jarzmo okupacji nie pozwoliły dotychczas narodowi polskiemu wypowiedzieć się swobodnie o swym losie – mówił między innymi Józef Piłsudski. - Dzięki zmianom, które nastąpiły wskutek świetnych zwycięstw armii sprzymierzonych, wznowienie niepodległości i suwerenności Polski staje się odtąd faktem dokonanym. Państwo Polskie powstaje z woli całego narodu i opiera się na podstawach demokratycznych. Rząd Polski zastąpi panowanie przemocy, która przez sto czterdzieści lat ciążyła nad losami Polski.
Sugestywnie wypowiadane słowa przeplatane odgłosami armatnich wystrzałów wywołały niepowtarzalny nastrój. Przy dźwiękach werbla delegacje w skupieniu składały wieńce i wiązanki kwiatów, po czym marszałek w asyście burmistrza i starosty wsiadł do powozu by udać się pod Kurhan Piłsudskiego. Za nim podążyli wszyscy uczestnicy uroczystości. Pod kościołem Świętej Trójcy, gdzie usytuowany jest Kurhan czekał już na przybyłych proboszcz Jan Lombarski. On także oddał głos Marszałkowi.
- Gdym się zastanawiał nad narodem, z którym mię wiązało wszystko co cieszy i wszystko co boli, wszystko co we mnie myśli i wszystko co czuję, przychodziłem do przekonania, że tylko ten człowiek wart nazwy człowieka, który ma pewne przekonania i potrafi je bez względu na skutki wyznawać czynem – powiedział Józef Piłsudski.
Jakże te słowa marszałka są aktualne i dzisiaj. Choć wypowiadał je aktor, jednak robił to bardzo sugestywnie a słowa, które padały opierały się na autentycznych przemówieniach wielkiego przywódcy. Ceremonia zrobiła niesamowite wrażenie. Po złożeniu kwiatów pod Kurhanem Piłsudskiego odbyła się w kościele msza w intencji Ojczyzny.
Więcej o odchodach 90. Rocznicy Odzyskania Niepodległości w regionie czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2008-11-19, Przypisany do: Nr 22(357)