- Stan techniczny koryta rzeki Siekierki z roku na rok się pogarsza i obecnie jest w złym stanie – stwierdza Wiesław Wydra. - Od ul.Zgorzeleckiej, na wysokości zamkniętej już stacji paliw, jest mocno zamulony i idąc w górę rzeki warstwa rumoszu się zwiększa. Na odcinku od mostu na ul.Bankowej do ul.Zawidowskiej głębokość zamulenia dna waha się w granicach 1 metra. Jest to bezpośrednia przyczyna podtapiania budynków znajdujących się przy ul. Starolubańskiej i również innych. Oczywiście, na ograniczenie przepływów wód powodziowych ma również ogólny stan techniczny koryta potoku w okolicach przedmiotowej ulicy. Liczne zamuliska, zakrzaczenia, wszelkie zatory są również przyczyną ograniczenia przepływów i podwyższania się rzędnej zwierciadła wody. Rzeka Siekierka jest majątkiem Skarbu Państwa a jej Administratorem Regionalny Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych we Wrocławiu z siedzibą w Lwówku Śląskim. I tak naprawdę koszty regulacji i inwestycji leżą po stronie Skarbu Państwa. Jak można pomóc skarżącym się mieszkańcom - zastanawia się zastępca burmistrza? - Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest gruntowna modernizacja i odbudowa rzeki Siekierki, polegająca na pogłębieniu dna koryta, umocnieniu jej brzegów, przebudowaniu wszelkich budowli komunikacyjnych i hydrotechnicznych na tym obiekcie.
Niestety, ten zakres prac przekracza wielokrotnie możliwości finansowe miasta Lubań. Niemniej jednak nie pozostawiam tej sprawy bez jakichkolwiek działań. Po monitach i prośbach u Administratora w/w cieku w Regionalnym Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych we Lwówku otrzymałem przyrzeczenie od mgr inż. M. Krajenty - szefa oddziału, że przeznaczy dość duże środki na przeprowadzenia konserwacji cieku do granic Lubania jeszcze w bieżącym roku. W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować Panu M. Krajęcie za wspaniałą współpracę i zrozumienie naszych potrzeb. Prace będą polegały na wycięciu wszelkich krzaków i drzewek ze skarp i dna potoku, wykoszeniu traw i porostów, usunięciu wszelkich zatorów oraz niewielkim pogłębieniu dna rzeki rzędu 10-20 cm – kończy Wiesław Wydra. - Mam pewność, że te konserwacyjne prace zmniejszą zagrożenie podtapiania przyległych budynków w okresach przepływów średnich czy wyższych wód wezbraniowych. Mam również nadzieję, że prace konserwacyjne przedmiotowego potoku będą przeprowadzane corocznie.
Z dnia: 2008-10-07, Przypisany do: Nr 19(354)